Radni PiS z sukcesu kolegi się nie cieszą

7 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grażyna Szlęzak - Radio Kielce


Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Sandomierza będzie miał jedną osobę mniej. Michał Zioło, popierany przez PiS kandydat na burmistrza Sandomierza w ostatnich wyborach samorządowych, został poproszony przez kolegów z klubu o wystąpienie z niego. To dlatego, iż przyjął propozycję obecnego burmistrza i został przewodniczącym komisji statutowej w Radzie Miasta.

Michał Zioło twierdzi, iż będzie radnym niezależnym, a postawą swoich byłych kolegów z Prawa i Sprawiedliwości jest zaskoczony. Jak relacjonuje Michał Zioło, Krzysztof Szatan, przewodniczący klubu radnych PiS był wręcz oburzony tym, iż to nie on otrzymał propozycję objęcia przewodnictwa komisji.

– Przyjąłem propozycję pana burmistrza, mam nadzieję, iż jego intencje są dobre, czas pokaże. Dziwię się kolegom i koleżance z PiS, iż kiedy burmistrz chciał mnie uhonorować, to oni się z tego nie ucieszyli, tylko są na mnie źli i obrażeni – uważa Michał Zioło.

Krzysztof Szatan, radny PiS mówi Radiu Kielce, iż Michał Zioło został poproszony, aby w sposób honorowy opuścił klub. Jak podkreśla, powodów do odejścia było dużo. – Publiczne wystąpienia radnego i jego oświadczenia nie były spójne z linią PiS, było coraz więcej nieporozumień i niedomówień. Teraz klub jest zwarty, jednomyślny, nie ma rozterek – zapewnia.

Na zdjęciu: Michał Zioło / Fot. Grażyna Szlęzak – Radio Kielce

Paweł Niedźwiedź, burmistrz Sandomierza zaprzecza, by propozycja złożona Michałowi Zioło była próbą uszczuplenia opozycyjnego klubu i powiększanie koalicji rządzącej w radzie.

Dla poparcia swoich słów burmistrz przytacza przykład radnej Marioli Stępień, która nie jest w rządzącej koalicji, a pełni funkcję szefowej komisji opieki społecznej, ochrony rodziny i zdrowia w Radzie Miasta.

Na zdjęciu: Krzysztof Szatan / Fot. Grażyna Szlęzak – Radio Kielce


Idź do oryginalnego materiału