– Naturalny proces obejmowania odpowiedzialności za całość miasta powinien się składać m.in. z tego, iż powinny zostać przeprowadzone kontrole audyty, sprawdzić na czym polega każdy z procesów, które dzieje się w mieście, podać to do publicznej wiadomości, zaznaczyć, iż za to odpowiadamy, za to odpowiadali nasi poprzednicy. Co więcej, wprost sam pan prezydent umówił się na to z Koalicją Obywatelską. Co prawda tam były jakieś dwie dziwne umowy i zapis o audytach pomiędzy pierwszą a drugą umową wyparował, ale zakładam, iż przecież to musiała być tylko omyłka pisarska, bo tak ważnej sprawy Platforma Obywatelska na pewno by nie pominęła. Przecież Renata Granowska bardzo dba o to, żeby wszystkie sprawy w mieście były dokładnie audytowane – powiedział Piotr Uhle, miejski radny klubu Naprawmy Przyszłość.
Długo nie trzeba było czekać, gdy z odpowiedzią i raportem pojawili się radni Koalicji Obywatelskiej oraz urzędnicy.
– Biegli rewidenci, którzy każdego roku oceniają sprawozdania finansowe i sprawozdania z działalności spółek, badają celowość, gospodarność, legalność podejmowanych przez spółki działań i zamierzeń gospodarczych. Podsumowanie, które jest jakby zebraniem de facto opinii biegłych rewidentów, którzy są certyfikowani, niezależni ani od spółek czy urzędu miejskiego, czy od prezydenta, profesjonalni w swojej pracy. Sprawozdanie zostanie przekazane radnym, każdy radny może się z nim zapoznać i tak naprawdę ocenić działalność spółek miejskich we Wrocławiu za ostatnie pięć lat. Biegli rewidenci nie mieli zastrzeżeń do działalności spółek przez ten okres objęty tymi badaniami – mówił Adrian Zawisza z Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego Wrocławia.
– Czym innym są raporty finansowe, a czym innym duże audyty w miejskich spółkach, mówią radni klubu Naprawmy Przyszłość. Jest część spółek, o których wiemy, iż były tam nieprawidłowości, jak na przykład TBS, wrocławskie ZOO, MPWiK, czy inne spółki, które jawnie reklamowały się chociażby przy Śląsku Wrocław, przekazując tam publiczne pieniądze. Natomiast nie ma też pewności, iż w innych spółkach miejskich nie dochodziło do podobnych nieprawidłowości, więc te audyty są potrzebne we wszystkich spółkach do przeprowadzenia jak najszybciej – ocenił Jakub Janas z Akcji Miasto.
Przewodnicząca Rady Miejskiej odpowiada, iż w raporcie są pełne informacje, a nie tylko o samych finansach.
– W raporcie jest bardzo dużo informacji, nie tylko finansowych, ale też w ogóle o stanie tych spółek i z ich wszystkich 18, więc warto się zagłębić w ten dokument, poczytać, ewentualnie sięgnąć do źródłowych informacji, które każde spółki przecież się sprawozdają rok do roku i informacje szeroko zamieszczają. A ponadto przypomnę tylko, iż każdy radny ma kompetencje, żeby iść do spółki i pytać, zadawać pytania, badać, robić kontrole. To jest kompetencja każdego radnego – tłumaczy Agnieszka Rybczak, przewodnicząca Rady Miejskiej.
– Mieliśmy wiele kontrowersji w spółkach miejskich przez ostatnie lata, między innymi z dziwnym zatrudnianiem ludzi, na przykład w radach programowych. Prokuratura do tego dokłada zarzut dla Jacka Sutryka związany z zatrudnieniem byłego rektora Collegium Humanum na fikcyjnym, jej zdaniem, stanowisku. Mieliśmy bardzo wiele sytuacji, gdzie spółki miejskie płaciły w dziwny sposób na zawodowy sport. Na przykład MPWiK potrafił być sponsorem klubów sportowych w zamian za marketing. Ale tak naprawdę w zamian za co? Po co spółce od wody w kranie i od wody w toalecie reklama? To jest zupełnie kuriozum, ale niestety takie sytuacje mają dzisiaj miejsce we Wrocławiu – komentuje radny Jakub Nowotarski.
Jednak tej konkretnej sprawy radni Koalicji Obywatelskiej nie komentują.
– Co do zatrudnienia rektora Collegium Humanum, tym zajmuje się prokuratura. To są odpowiednie narzędzia i pozostawiłbym to do rozpatrzenia przez prokuraturę – powiedział Robert Leszczyński, przewodniczący klubu KO.
Skąd decyzja o pokazaniu raportu właśnie teraz?
– Raport był gotową chwilę wcześniej. Nie ukrywamy, iż projekt tego apelu był pewnym impulsem, żeby ten dokument pokazać, bo po prostu w mieście te działania są na bieżąco podejmowane i spółki są kontrolowane – dodała Agnieszka Rybczak.
Jakub Nowotarski przekonuje, iż audyty są korzystne dla wszystkich stron. Spółki miejskie operują bardzo dużymi środkami.
– jeżeli tam dochodzi do nieprawidłowości, to znaczy, iż pieniądze publiczne mogą być wydawane w nieoptymalny sposób i właśnie o tym chcemy rozmawiać i właśnie w tym kierunku proponujemy kontrolę –mówi Jakub Nowotarski.
– Ja bardzo chcę wierzyć, iż wszyscy troszczymy się o to miasto i chcemy, żeby wszystko w nim przebiegało dokładnie tak jak trzeba i wszystkim nam zależy, żeby ewentualnie tam, gdzie są jakieś niedociągnięcia, żeby je poprawić i bardzo chcę to odbierać w ten sposób – dodaje Agnieszka Rybczak.
Miasto zapewniło, iż w najbliższych dniach opublikuje cały raport, a za kilka miesięcy także za rok 2024.