Premier Donald Tusk z wizytą w Strasburgu i Oslo. Debata europosłów z szefem polskiego rządu rozpocznie się o godz. 10.30 i potrwa blisko dwie godziny. Uczestniczyć w niej będzie także szefowa KE Ursula von der Leyen. Rząd realizuje polską prezydencję pod hasłem "Bezpieczeństwo, Europo!" i proponuje wzmocnienie europejskiego bezpieczeństwa w siedmiu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, gospodarczym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.
Z harmonogramu opublikowanego na stronie kancelarii premiera wynika, iż przed samą prezentacją priorytetów szef polskiego rządu odbędzie półgodzinne spotkanie dwustronne z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metsolą.
Spotkanie z premierem Norwegii
Bezpośrednio po wizycie w Parlamencie Europejskim premier uda się do stolicy Norwegii, Oslo, gdzie spotka się ze swoim norweskim odpowiednikiem Jonasem Gahrem Store. O godz. 17.10 zaplanowano konferencję prasową obu liderów.
W zapowiedzi wizyty na stronie KPRM wskazano, iż podczas rozmów przywódcy poruszą kwestie bezpieczeństwa, pogłębianie relacji między Europą a USA oraz współpracę w ramach Funduszy Norweskich i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Kolejnym tematem będzie kooperacja podczas przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej. "Wizyta będzie impulsem do rozpoczęcie przygotowań do zawarcia polsko-norweskiego partnerstwa w obszarze polityki energetyczno-klimatycznej" - czytamy.
"Jeśli patrzymy ogólnie na ten kierunek północny, to na pewno nie uciekniemy od tematów bezpieczeństwa i to w różnym wymiarze" - przyznał w rozmowie z PAP dr Damian Szacawa, kierownik Zespołu Bałtyckiego w Instytucie Europy Środkowej oraz adiunkt w Instytucie Stosunków Międzynarodowych UMCS. Ekspert wskazał w tym kontekście na głośną w ostatnim czasie kwestię patrolowania Morza Bałtyckiego, oceniając, iż Polska może np. wykorzystać norweskie doświadczenia dotyczące ochrony swoich instalacji. Przypomniał również, iż to właśnie Norwegia pokrywa sporą cześć polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny.
Transformacja energetyczna
Odnosząc się do kwestii Funduszy Norweskich, Szacawa powiedział, iż dla Polski są one szczególnie istotne z punktu widzenia badań naukowych. "To są dodatkowe środki, które przyczyniają się do ich prowadzenia - zarówno badań podstawowych, jak i badań wdrożeniowych" - wskazał. "Norwegowie są też bardzo mocno zainteresowani transformacją ekologiczną. To szeroki temat, bo z jednej strony państwo to wydobywa ropę i gaz ziemny, a z drugiej inwestuje w odnawialne źródła energii - choćby w technologie wychwytywania i składowania węgla" - dodał.
Norweski Mechanizm Finansowy i Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli tzw. Fundusze Norweskie i EOG, są formą bezzwrotnej pomocy zagranicznej przyznanej przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię kilkunastu państwom Europy Środkowej i Południowej oraz krajom bałtyckim. Główny cel to m.in. zmniejszanie różnic ekonomicznych i społecznych w obrębie EOG. Fundusze są jednym z elementów układu o utworzeniu EOG i umożliwiają państwom-darczyńcom korzystanie ze swobód jednolitego rynku.
W grudniu zeszłego roku wiceminister spraw zagranicznych Norwegii Maria Varteressian przekazała PAP, iż w czwartej edycji Funduszy Norweskich i EOG na lata 2021-2028 Polska ma otrzymać 925 mln euro wsparcia. Oznacza to, iż ponownie będzie największy beneficjentem programu.