Rachunki za prąd spadną o 33 proc. Nawrocki przedstawia projekt i składa podpis

11 godzin temu

Od 1 stycznia 2026 r. każde gospodarstwo domowe ma zaoszczędzić około 800 zł rocznie na rachunkach za prąd dzięki reformie systemu opłat, którą firmuje prezydent Karol Nawrocki. Podpisany projekt ustawy zakłada trwałe obniżenie cen energii o 33 proc. oraz uproszczenie rozliczeń, co ma być odpowiedzią na utrzymujące się rekordowo wysokie ceny prądu w Polsce.

Fot. Shutterstock

Nowe świadczenie 800 plus od 1 stycznia 2026 r. Prezydent zapowiada trwałe obniżki rachunków za prąd

Od początku 2026 r. każde gospodarstwo domowe ma zyskać roczne oszczędności na poziomie około 800 zł dzięki reformie systemu opłat za energię elektryczną. Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy, który ma doprowadzić do trwałego obniżenia cen prądu i uproszczenia rachunków. Dokument trafił już do Sejmu i rozpoczyna ścieżkę legislacyjną.

Co się zmienia?

Najważniejszym elementem projektu jest trwałe obniżenie cen energii elektrycznej o około 33 procent. Mają na to wpływ zmiany dotyczące stawek opłat, dystrybucji i VAT. Rząd rezygnuje jednocześnie z mechanizmu maksymalnej ceny prądu, który obowiązuje tylko do 31 grudnia 2025 r. Oznacza to koniec systemu mrożenia cen, który chronił gospodarstwa domowe przez ostatnie dwa lata przed gwałtownymi podwyżkami. Projekt przewiduje też likwidację kilku opłat, które do tej pory podwyższały rachunki.

Fakty i tło sprawy

Zakończenie mrożenia cen zbiegło się z brakiem dodatku osłonowego, który pozostaje zawieszony do końca 2027 r. W tej sytuacji nowa inicjatywa prezydenta ma pełnić funkcję stałego rozwiązania, obniżającego koszt energii. Według Kancelarii Prezydenta obecne ceny prądu należą do najwyższych w UE. Nawrocki podkreśla, iż zmiany to reakcja na historycznie wysoki poziom cen i konieczność korekty modelu rynku.

Proponowane obniżki opierają się na czterech filarach. Pierwszy dotyczy likwidacji dodatkowych opłat, takich jak OZE, przejściowa czy mocowa. Drugi zakłada reformę systemu certyfikatów. Trzeci przewiduje zmniejszenie opłat dystrybucyjnych poprzez obniżenie regulowanej stopy zwrotu dla operatorów sieci. Czwarty filar to utrzymanie stawki VAT na poziomie 5 procent. Łącznie ma to dać oszczędności w wysokości około 800 zł rocznie dla przeciętnej rodziny.

Co to oznacza dla czytelnika?

Dla odbiorców indywidualnych projekt oznacza niższe rachunki już od początku 2026 r., choć warunkiem jest przejście ustawy przez cały proces legislacyjny. Uproszczone mają być także same faktury, które dziś często składają się z trudnych do zrozumienia pozycji. Średnia roczna opłata ma spaść z około 2500 zł do 1700 zł. Firmy również mają uzyskać wsparcie. Według projektu ich rachunki spadną o około 20 procent. Zmniejszenie kosztów energii ma poprawić konkurencyjność przedsiębiorstw i ograniczyć ryzyko zwolnień.

Wprowadzone zmiany mają być finansowane z wpływów z handlu emisjami CO₂. Prezydent przekonuje, iż środki ETS mogą zostać przekierowane na cele energetyczne bez obciążania budżetu. Koszty obniżki VAT mają być częściowo rekompensowane wzrostem konsumpcji i poprawą koniunktury. Projekt zakłada także, iż niższe ceny energii będą działać antyinflacyjnie.

Nowe świadczenie 800 plus w praktyce oznacza roczną oszczędność wynikającą z reformy rynku energii, a nie bezpośredni przelew. Prezydent Karol Nawrocki deklaruje, iż zmiana trwale obniży rachunki i uprości system opłat. Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r., ale wcześniej musi przejść konsultacje i prace parlamentarne. jeżeli projekt zostanie przyjęty, polskie gospodarstwa domowe i firmy odczują znaczące zmniejszenie kosztów energii.

Idź do oryginalnego materiału