Uczestnicy wspólnej konferencji prasowej opolskich struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Koalicji Obywatelskiej ogłosili jednoznaczne poparcie dla Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich i wezwali mieszkańców regionu do mobilizacji przy urnach.
— Dlaczego Rafał? Przede wszystkim bezpieczeństwo, przede wszystkim obronność — podkreślił Marcin Oszańca, szef regionalnych struktur PSL i członek Naczelnego Komitetu Wykonawczego partii, który ogłosił jednogłośną decyzję ugrupowania o poparciu kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Zaznaczył, iż PSL liczy na owocną współpracę między obecnym ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem a prezydentem Trzaskowskim. — To będzie gwarancja kontynuacji rozpoczętych działań — od przemysłu zbrojeniowego, przez budowę fabryk amunicji, po nowe rodzaje sił zbrojnych, także w naszym województwie — mówił.
Szef PSL w regionie zaznaczył również zgodność programową z Koalicją Obywatelską w sprawach gospodarki i samorządności. — Rafał Trzaskowski, jako prezydent Warszawy, doskonale rozumie rolę samorządów. Nigdy nie podpisze ustawy, która odbierze im kompetencje — zapewnił.
Robert Węgrzyn, członek zarządu województwa opolskiego i regionalny szef sztabu Trzaskowskiego, mówił z kolei o znaczeniu poparcia PSL i Polski 2050 dla wspólnego kandydata.
— To cenne poparcie. Widzieliśmy po reakcjach sztabu Karola Nawrockiego, jak bardzo ich to zabolało — stwierdził. Zwrócił się również do samorządowców w regionie: — Poprzyjcie Rafała Trzaskowskiego. To leży w interesie mieszkańców waszych gmin i naszego bezpieczeństwa — również ekonomicznego.
Głos zabrał również Kacper Kunstler, reprezentujący młode pokolenie. Apelował do swoich rówieśników o masowe pójście do urn.
— Rafał Trzaskowski to kandydat, który słucha młodych i wie, jak prowadzić z nami dialog. Karol Nawrocki nie ma nam nic do zaoferowania. Grozi nam powrót do szkoły Przemysława Czarnka — indoktrynującej, wykluczającej — mówił z mocnym przekazem. Przestrzegał również przed moralnym relatywizmem, nawiązując do kontrowersji wokół sprawy mieszkaniowej kandydata prawicy.
Nie zabrakło głosu kobiet. Genowefa Prorok z PSL powiedziała wprost:
— Popieram Rafała Trzaskowskiego, bo chcę, by Polacy się łączyli, a nie kłócili. Dość podziałów przy świątecznych stołach.
Z samorządowej perspektywy sytuację ocenił Antoni Konopka, wicemarszałek województwa i wiceprezes opolskiego PSL.
— Polska powinna znów stać się liczącym się partnerem w Europie. Potrzebujemy prezydenta, który będzie wspierał rząd, a nie wchodził z nim w permanentny konflikt. Rafał Trzaskowski to gwarancja współpracy, pozycji negocjacyjnej, udziału w europejskich sojuszach — wskazywał Konopka.
Głos zabrał również Przemysław Pospieszyński, wiceprzewodniczący Rady Miasta Opola, który podkreślił znaczenie drugiej tury dla systemu bezpieczeństwa państwa.
— Rafał Trzaskowski jako prezydent zapewni ciągłość współpracy z ministrem Kosiniakiem-Kamyszem. Z Karolem Nawrockim, wspieranym przez ludzi pokroju Antoniego Macierewicza, grozi nam destrukcja — ostrzegał, przypominając m.in. historię wyprowadzania oficerów NATO z Polski.
Jarosław Krzywoń z PSL ujął stawkę wyborów w wymiarze geopolitycznym:
— Wybór Karola Nawrockiego to głos za środowiskami patrzącymi przychylnie na Rosję, unifikującymi się ze skrajną prawicą. Chcemy być częścią Zachodu, a nie peryferyjnym sojusznikiem Moskwy.
Marcin Oszańca zaapelował do osób, które nie wzięły udziału w pierwszej turze:
— Nie krytykujcie, jeżeli nie głosowaliście. 1 czerwca macie szansę wyrazić swoją wolę. Wybierzcie Rafała Trzaskowskiego.
Fot. Melonik.