Przygotowania do Europejskiej Stolicy Kultury. Lublin odwiedziła sejmowa komisja [ZDJĘCIA]

2 godzin temu
Zdjęcie: Przygotowania do Europejskiej Stolicy Kultury. Lublin odwiedziła sejmowa komisja [ZDJĘCIA]


Posłowie z sejmowej Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu przyjechali do Lublina, aby zapoznać się z przygotowaniami i programem Europejskiej Stolicy Kultury 2029. Ten tytuł przypadł Lublinowi, gdzie odbyło się posiedzenie wyjazdowe komisji.

„Wszyscy poczuliśmy ogromną dumę z miasta”

– Zaprosiliśmy posłów całej Polski, aby Lublin opowiedział, jak przygotowuje się do tego prestiżowego tytułu – mówi poseł z Lublina Michał Krawczyk. – Lublin dokładnie rok temu otrzymał tytuł Europejskiej Stolicy Kultury na rok 2029. To była sytuacja, która sprawiła, iż wszyscy poczuliśmy ogromną dumę z miasta, jeszcze większą niż ta, którą czujemy na co dzień. Poczuliśmy ogromny entuzjazm, ale wiemy, iż przed nami wszystkimi, a przede wszystkim przed ludźmi, którzy zapracowali przez lata na ten tytuł, przed naszymi artystami, twórcami, animatorami, instytucjami kultury, organizacjami pozarządowymi, ludźmi, którzy działają poza tymi wszystkimi instytucjami w sposób nieinstytucjonalny i tworzą kulturę w Lublinie, ogromna praca i ogromny wysiłek, który najpierw włożyli w przygotowanie aplikacji konkursowej, która uwiodła Międzynarodową Komisję Konkursową, dzięki temu Lublin dostał ten tytuł.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Pierwsze wyjazdowe posiedzenie komisji

– To tak naprawdę pierwsze wyjazdowe posiedzenie Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu w tej kadencji – wskazuje przewodniczący komisji Piotr Adamowicz. – To nie jest tak, iż my co miesiąc gdzieś jedziemy. Specjalnie przyjechaliśmy do Lublina, ponieważ chcemy zobaczyć, jak to wygląda. A wygląda bardzo zachęcająco na tym etapie. Mieszkańcom Lublina i regionu powiem jedną rzecz – iż to nie tylko możliwość spotkania, poznawania innych kultur, poznawania innych ludzi, wymiany poglądów, obcowania bezpośrednio z szeroko rozumianą kulturą, ale też ten efekt przygotowań będzie za chwilę widoczny, a efekt tego, iż będziecie przez rok gościli ludzi z niemal całej Europy, będzie bardzo pozytywnym zjawiskiem i możecie spodziewać się tego, iż Lublin, jego pozycja na mapie – nie tylko Polski, ale Europy – ulegnie wzmocnieniu. W takim praktycznym wymiarze finansowym możecie spodziewać się, iż turyści będą was odwiedzali jeszcze liczniej, bo dobra marka, czyli tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, nie tylko zobowiązuje, ale też otwiera nowe możliwości.

– To nie tylko ta wielka duma i zaszczyt, iż możecie się pochwalić Lublinem, tym, jak rozwija się w nim kultura i co macie do zaoferowania całej Europie – zaznacza posłanka Urszula Augustyn. – Będziecie gościć wspaniałych ludzi, ale także – i tego jestem pewna – ludzie, wszyscy mieszkańcy Polski będą w 2029 roku w sposób szczególny patrzeć na Lublin i do Lublina przybywać. Czekam na to, sama chętnie przyjadę. Wszyscy bądźmy dzisiaj takimi dobrymi duchami tych przygotowań i tego, co w 2029 roku będzie się działo.

„Lublin ma czym się chwalić”

– Po pierwsze chcemy sieciować tę współpracę z innymi miastami polskimi – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – Chcemy budować współpracę w wymiarze międzynarodowym tu, w tej części Europy. Robimy to. Wydaje nam się, iż Europa potrzebuje wiedzy o tych osiągnięciach artystycznych, o tej kulturze, którą wspólnie tu na wschodzie Europy tworzymy. A z drugiej strony mamy ambicję pokazać wiele takich projektów, o których już dzisiaj możemy dużo mówić. Niedługo powstanie Lubelskie Centrum Choreografii, jest akceptacja ministra kultury, a Lubelski Teatr Tańca, mieszczący się w tej chwili w Centrum Kultury, to jest dzisiaj projekt czy instytucja o wymiarze europejskim. Chlubimy się tym, iż w Lublinie mamy świetne środowiska, organizacje, instytucje, które współpracując tworzą – chciałbym w to wierzyć i wierzę – świetlaną przyszłość dla naszych mieszkańców.

– Lublin ma czym się chwalić, to jest miasto o ogromnej tradycji, na przykład teatralnej – mówi poseł Krzysztof Mieszkowski. – Wychowałem się na teatrze Leszka Mądzika. Leszek Mądzik w końcu zjechał cały świat ze swoim teatrem. To jest ktoś, kto jest symbolem tego miasta. Byłbym bardzo usatysfakcjonowany, gdyby Europejska Stolica Kultury, jej program przebiegał pod takim duchowym przywództwem Leszka Mądzika, człowieka, który napisał coś istotnego o polskiej kulturze, ale przede wszystkim o kulturze teatralnej tego miasta. Lublin stoi teatrem. Konfrontacje Teatralne, Teatr Provisorium – to są te miejsca, które tak naprawdę kształtują i formatują społeczność lubelską, ale także i okolice. Mam pewność, iż Europejska Stolica Kultury będzie takim napędem i będzie skłaniała nas do pogłębiania naszej refleksji o świecie, bo w końcu trzeba odpowiedzieć na pytania: kim jesteśmy, dokąd idziemy, jaka ma być polska demokracja, jaka ma być europejska demokracja, jaka ma być w końcu lubelska demokracja? Na te pytania, myślę, odpowie państwa praca nad formułą Europejskiej Stolicy Kultury.

„Liczymy też na wzrost ruchu turystycznego i prestiżu”

– Efektów decyzji, iż tytuł trafi do Lublina w 2029 roku, jest co najmniej kilka – wskazuje wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Marek Krawczyk. – Liczymy przede wszystkim na ważne wzmocnienie samego miasta, o ile chodzi o instytucje kultury. Chcemy rozwinąć i wzmocnić ludzi kultury, którzy w tym mieście działają, pracują w wielu instytucjach i w całym szeroko rozumianym sektorze. Liczymy też na wzrost ruchu turystycznego, prestiżu miasta Lublin w kraju i za granicą, co pewnie też przyczyni się do większego zainteresowania chociażby inwestorów prywatnych. Naprawdę bardzo, bardzo dużo się wydarzy. Program na 2029 rok jest bardzo ambitny, skorzystają na tym i mieszkańcy Lublina, i mieszkańcy regionu, i ludzie kultury. Mam nadzieję, iż będzie to wielki obopólny sukces.

– Ambicje mamy duże – podkreśla prezydent Lublina. – Co najistotniejsze, przygotowania do 2029 roku zbudowały wspólnotę w Lublinie i w regionie. Taką wspólnotę, o którą nam chodziło, bo dzisiejszy świat potrzebuje współpracy, współdziałania, dialogu, współodpowiedzialności za naszą przyszłość. Będziemy wdrażać czy zamieniać na konkretne działanie tytuł Europejskiej Stolicy Kultury jako samorządy, zarówno z przedsiębiorcami, z uczelniami, ze wszystkimi podmiotami, których aktywność składać się będzie na rozwój społeczno-gospodarczy Lublina. Mamy też ambicję, by ten tytuł, który traktujemy oczywiście w kategoriach prestiżowego tytułu, zamienić również na projekt strategiczny rozwoju społecznego i kulturalnego nie tylko dla nas, nie tylko dla naszego regionu, ale dla wielu partnerów z Polski. Patrząc na naszą współpracę w minionych kilkudziesięciu latach tu we wschodniej Europie, również adresowalibyśmy tego typu działania do naszych partnerów chociażby z Ukrainy, Gruzji, Rumunii czy też Mołdawii, bo tam ta aktywność współpracy w wymiarze kulturalnym była największa.

– Przed nami teraz ogromna praca przygotowań do roku 2029 – dodaje poseł Michał Krawczyk. – Europejska Stolica Kultury to nie jest tylko rok obchodów. To są wydarzenia, to są pozytywne zmiany w mieście, które zostaną z nami już na zawsze.

Hasłem przewodnim lubelskiej aplikacji jest RE:UNION, które nawiązuje do Unii Lubelskiej i 25-lecia wejścia Polski do Unii Europejskiej. Całkowity budżet tego przedsięwzięcia to ponad 55 milionów euro.

PaSe / opr. WM

Fot. Iwona Burdzanowska

Idź do oryginalnego materiału