Przegrany kandydat w Rumunii nie składa broni. "Ta wojna dopiero się zaczyna"
Zdjęcie: George Simion po ogłoszeniu pierwszych wyników sondaży exit poll w drugiej turze wyborów prezydenckich w Rumunii, 18 maja 2025 r.
George Simion, lider nacjonalistycznej partii AUR i kandydat na prezydenta Rumunii, po początkowym podważaniu wyników exit poll przyznał się do przegranej. Stwierdził jednak, iż to nie koniec jego politycznej walki, bo wojna dopiero się zaczyna. — Czas kontynuować walkę o sprawiedliwość, prawdę, naturalną rodzinę i wiarę chrześcijańską. (...) Proszę każdego z was, abyście się nie poddawali — powiedział.