Przedświąteczny cud nastąpił na sesji Rady Miasta. Objawił się przy przyjętym budżecie

fakty.bialystok.pl 1 miesiąc temu

To co wydarzyło się na ostatniej sesji Rady Miasta Białegostoku, nie da się inaczej nazwać niż przedświątecznym cudem. Pierwszy raz od lat został przyjęty budżet z poprawkami zgłoszonymi przez opozycyjny klub radnych. Może jeszcze za wcześnie mówić o pojednaniu stron politycznych w lokalnym samorządzie, ale jakieś lody skruszały. Czy na stałe? Czy tylko na chwilę? To się niedługo na pewno okaże. Prezydent Truskolaski przyjął wiele poprawek zgłoszonych przez radnych jako autopoprawki i przedstawił je w budżecie. Gwoli sprawiedliwości: najwięcej - aż 59 poprawek - to poprawki zgłoszone przez radnych z klubu PO rządzonej przez jego syna Krzysztofa. Przyjął jednak sporo wniosków od radnych opozycyjnego PiS-u. A ci podzielili się w głosowaniu: popierali go, byli przeciw i nie mogli się zdecydować. Czego dotyczyły poprawki opozycji? Wiele z nich związanych było ze zwiększeniem kwoty na promocje przez sport, poprawę sytuacji Muzeum Wojska oraz Białostockiego Teatru Lalek, a także wsparcie inwestycji do szkół. Prezydent dołożył też pieniądze na poprawę ulic Nektarynkowej, Chłodnej, Szerokiej, Kowalskiej, Gajowej, Brylantowej. Za budżetem głosowało 16 radnych koalicji PO-Trzecia Droga oraz radna PiS Alicja Biały. Przeciw rękę podniosło zaledwie 4 radnych z PiS: Sebastian Putra, Agnieszka Rzeszewska, Bartosz Stasiak i Krzysztof Stawnicki. Wstrzymywali się Krzysztof Cha

Idź do oryginalnego materiału