Prywatny lot na Dzień Schumana
W piątek, 9 maja, przewodniczący trzech głównych instytucji Unii Europejskiej – Ursula von der Leyen (Komisja Europejska), Roberta Metsola (Parlament Europejski) i António Costa (Rada Europejska) – odbyli wspólną podróż prywatnym odrzutowcem z Brukseli do Luksemburga.
Celem wizyty było wspólne uczestnictwo w obchodach Dnia Schumana wraz z premierem Luksemburga, Lucem Friedenem. Dzień ten upamiętnia deklarację Roberta Schumana z 1950 roku, uznawaną za symboliczny początek integracji europejskiej.
Trasa, którą można było pokonać pociągiem lub autem
Odległość między dzielnicą europejską w Brukseli a Luksemburgiem to od 190 do 228 kilometrów, w zależności od wybranej trasy. Pokonanie tej drogi pociągiem zajmuje około trzech godzin. Samochodem, zwłaszcza z policyjną eskortą dla VIP-ów, czas podróży może wynieść około dwóch godzin.
Mimo tych alternatyw, zdecydowano się na szybki lot prywatnym odrzutowcem.
Tilly Metz: „To skandal”
Decyzja liderów spotkała się z natychmiastową krytyką. Tilly Metz, europosłanka z Luksemburga reprezentująca frakcję Zielonych, wyraziła swoje oburzenie w rozmowie z luksemburskim dziennikiem Wort.
„Podróż prywatnym odrzutowcem z Brukseli do Luksemburga to po prostu skandal. W czasie, gdy politycy powinni robić wszystko, by dawać dobry przykład i być spójnymi, to po prostu nie do obrony” – stwierdziła Metz.
Komisja: „Było to wyjątkowe i konieczne”
Komisja Europejska broni decyzji o użyciu prywatnego samolotu. Rzeczniczka Paula Pinho podkreśliła, iż była to sytuacja wyjątkowa, która wymagała obecności wszystkich trzech przewodniczących w tym samym czasie i miejscu.
„To było uzasadnione, ponieważ było naprawdę wyjątkowe i to był jedyny sposób, by zapewnić obecność wszystkich trzech przewodniczących” – powiedziała Pinho. „Oczywiście, lot był znacznie szybszy niż podróż samochodem”.
Symboliczna decyzja a polityka klimatyczna
Choć podróż miała charakter wyjątkowy, dla wielu obserwatorów była symbolem niespójności między deklaracjami unijnych instytucji a realnymi działaniami. UE od lat promuje ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, a sektor transportu lotniczego – zwłaszcza prywatnego – uznawany jest za jeden z najbardziej emisyjnych.
Decyzja o locie prywatnym samolotem w kontekście krótkiej odległości i dostępnych alternatyw transportowych stała się więc punktem zapalnym w debacie o wiarygodności unijnych działań klimatycznych.
Zobacz również:- Komisja Europejska pod ostrzałem za interwencję w czeski przetarg na elektrownię jądrową
- Malinkiewicz odwołana z Saule. Konflikt o polskie perowskity eskaluje
- Polenergia kończy spór z Tauronem – dostarczy energię za 500 mln zł
Źródło: Euractiv