Program NaszEauto z dużym zainteresowaniem – 1322 wnioski, a na horyzoncie kolejne 6 mld zł na e-mobilność

enerad.pl 3 godzin temu

Szybszy nabór niż w „Moim elektryku”

Jak podkreślił wiceminister Bolesta, tempo składania wniosków w NaszEauto jest szybsze niż w przypadku wcześniejszego programu „Mój elektryk”. Program skierowany jest do osób fizycznych oraz jednoosobowych działalności gospodarczych, a maksymalna dopłata do zakupu lub leasingu auta elektrycznego wynosi 40 tys. zł.

Warto przypomnieć, iż budżet programu wynosi 1,6 mld zł i pochodzi z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jego realizacja wiązała się z wynegocjowaniem przez polski rząd rezygnacji z wprowadzenia podatku od aut spalinowych, który był jednym z kamieni milowych KPO.

Nowe programy dla sektora e-mobilności

Ministerstwo zapowiedziało także nowe inicjatywy, które mają wesprzeć rozwój elektromobilności w Polsce. Już 31 marca ruszą dwa programy:

  • Budowa ogólnodostępnych stacji ładowania dla transportu ciężkiego, szczególnie wzdłuż sieci TEN-T.
  • Rozbudowa sieci elektroenergetycznych na potrzeby stacji ładowania o dużej mocy.

Dodatkowo w II kwartale zostanie uruchomiony program wsparcia zakupu lub leasingu ciężarowych pojazdów zeroemisyjnych kategorii N2 i N3.

6 mld zł na rozwój e-transportu

Wiceminister Bolesta podkreślił, iż całkowita pula środków przeznaczonych na wsparcie elektromobilności wynosi 6 mld zł. Inwestycje te mają poprawić jakość powietrza, a także wesprzeć polskich przewoźników i firmy transportowe w rozwoju niskoemisyjnego transportu ciężkiego.

„Robimy to, żeby podnosić jakość powietrza, bo elektryczny transport to mniej emisji szkodliwych substancji do powietrza. A po drugie, gros z tych pieniędzy pójdzie do sektora ciężkiego transportu po to, żeby pomagać polskim przewoźnikom, polskim firmom zaistnieć w niszy transportu niskoemisyjnego” – zaznaczył Bolesta.

Wszystkie nowe programy będą finansowane z Funduszu Modernizacyjnego, co ma zagwarantować ich długoterminowe wsparcie i rozwój infrastruktury e-mobilności w Polsce.

Źródło: PAP.

Idź do oryginalnego materiału