1 dzień temu
Prezydent Tychów do radnego: „Będę rozważał poinformowanie policji o tym, co pan zrobił na sesji”. Czwartkowa sesja Rady Miasta Tychy była burzliwa w kilku punktach. Odbyła się m.in. dyskusja na temat przyjmowania nielegalnych migrantów w Tychach, o czym będziemy pisać szerzej, bo w jej trakcie naprawdę wiele się działo. To właśnie w toku tej dyskusji radny PiS, Marek Gołosz, wystąpił z apelem do tyszan, aby głosowali na Karola Nawrockiego. Prezydent Tychów zapowiedział, iż po konsultacjach z prawnikami zgłosi sprawę na policję jako nielegalną agitację wyborczą.
Generalnie wystąpienie radnego miało bardzo emocjonalny charakter w trakcie długiej dyskusji, w której żadna ze stron nie wypadła dobrze. Wystąpienie Gołosza u części radnych wzbudziło zdziwienie, u innych śmiech, co widać było choćby na transmisji z sesji.
„Szanowni patrioci, wzywam was do walki, walki o bezpieczny kraj, o bezpieczeństwo naszych rodzin. Tu jest nasza ziemia, my odpowiadamy za bezpieczeństwo, to my decydujemy o tym, jak będziemy żyć w naszym kraju. Nikt za nas nie będzie decydował, nikt nam nie będzie przesyłał imigrantów, bo się chcą podzielić swoim problemem” – grzmiał radny Gołosz na sesji Rady Miasta Tychy.
„Trzeba ich nie przyjmować, my się na to nie zgadzamy. Proszę was z całego serca, patrioci, w niedzielę zagłosujcie na Karola Nawrockiego – zablokujemy ten pakt imigracyjny i będzie bezpiecznie w tym kraju. Apeluję do was – wszyscy, pełna mobilizacja: górnicy, kibice, kobiety, którym zależy na bezpieczeństwie swoich dzieci i rodzin, wszyscy pracownicy, wszystkie córki, które są pełnoletnie – do wyborów i głosujemy na Karola, żeby było bezpiecznie w tym kraju. Z Panem Bogiem” – dodał radny PiS.
Radny Marek Gołosz na konferencji PiS / fot. Tychy24.netPrezydent zgłosi sprawę na policję
Prezydent Tychów – zresztą nie tylko on – uznał, iż dyskusja o nielegalnych imigrantach nie była przypadkowa. Chodziło o wzbudzenie emocji przed drugą turą wyborów na Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Przypomnijmy – wybory odbędą się 1 czerwca.
„Ma to jednoznacznie związek z wyborami. To przedstawił pan radny Marek Gołosz. Ja dostaję już teraz od mieszkańców informacje: dlaczego pan prowadzi agitację wyborczą w Urzędzie Miasta Tychy, za który ja w sumie jestem odpowiedzialny. W związku z powyższym, po konsultacji z prawnikami, będę rozważał poinformowanie policji o tym, co pan zrobił na sesji” – mówił Maciej Gramatyka, prezydent Tychów.
„Bo nie zgadzam się na to, żeby prowadzić agitację wyborczą w Urzędzie Miasta, choćby na sesji. Jest to zakazane w kodeksie wyborczym. Dlatego, iż nie było tu nikogo, kto mówiłby wprost, na kogo kto ma głosować, a pan zachowuje się tak, jakby był pan ponad prawem, ponad jakimikolwiek zasadami, ponieważ pan daje sobie jakieś wyjątkowe uprawnienia do tego, iż może pan powiedzieć wszystko, każdemu, kiedykolwiek” – dodał Gramatyka.
Prawniczka obsługująca Radę Miasta Tychy potwierdziła, iż agitacja wyborcza na terenie Urzędu Miasta – a tam znajduje się sala sesyjna – jest niezgodna z kodeksem wyborczym. Nie wolno agitować na terenie szkół, urzędów administracji rządowej, administracji samorządu terytorialnego oraz sądów.
