Podczas dzisiejszej sesji, legniccy radni, głównie głosami Koalicji Obywatelskiej, przyjęli uchwałę o zamiarze Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Prezydent miasta, Maciej Kupaj, który był wnioskodawcą projektu, tłumaczył powody likwidacji placówki wysokimi kosztami utrzymania, nierentownością i wysokimi dopłatami miasta do jej funkcjonowania.
Wokół Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Legnicy od wielu tygodni jest głośno. Prezydent miasta, Maciej Kupaj, przedstawił twarde statystyki przemawiające za tym, iż placówka jest niedochodowa, niepotrzebnie obciąża budżet gminy. Same koszty utrzymania to nieco ponad milion złotych rocznie. Wpływu z najmu sal to około 43 tys. zł, dopłata z miasta do utrzymania placówki to kwota rzędu 255 zł do każdego noclegu a ich liczba w ubr. wyniosła 2716 dla 1888 osób.
Dzisiaj, decyzją radnych Koalicji Obywatelskiej – 10 za, przy 9 głosach sprzeciwu – radnych PiS i trzech wstrzymujących się, przyjęto projekt uchwały o zamiarze likwidacji placówki.
-Chciałbym być mile zaskoczony za pół roku, gdy zobaczę wyniki finansowe Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Gdy wszyscy zobaczymy, iż dyrekcja placówki podjęła działania, które zaowocują zwiększeniem liczby noclegów i grup dziecięco-młodzieżowych, które będą korzystać z usług schroniska. Pół roku to dość długi okres na podjęcie działań, tym bardziej, iż pomoc deklaruje PTSM.Podczas dzisiejszej sesji rada miasta przyjęła uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji Szkolnego Schroniska Młodzieżowego. Ostatecznie samorząd zdecyduje co dalej z tą placówką za sześć miesięcy. Część radnych optowała za daniem szansy dyrekcji schroniska na wdrożenie działań naprawczych. Przypomnę, iż roczny koszt funkcjonowania obiektu przekracza już jeden milion złotych i można się spodziewać, iż będzie rósł. Dla porównania – milion złotych będzie nas kosztowała dokumentacja na rewitalizację legnickiego zamku – napisał w social mediach prezydent Legnicy, Maciej Kupaj.
Jeśli za pół roku miasto dojdzie do wniosku, iż obiekt należy zlikwidować, prezydent zapowiedział, iż budynek nie zostanie wystawiony na sprzedaż a sam ma kilka pomysłów na jego przyszłe zagospodarowanie.