„Prawdy” Tuska i Prawdy Polaków. „Polska matką naszą – nie można o matce mówić źle”

Premier Donald Tusk ogłosił pięć zasad, które mają doprowadzić do ustabilizowania sytuacji w kraju. W istocie mamy do czynienia z prowokacją, wymierzoną m.in. w prezydenta. Karol Nawrocki odpowiedział w pięknym stylu.

Szczyt hipokryzji – tak można nazwać ostatnią polityczną akcję premiera Donalda Tuska. Szef rządu ogłosił otóż „Pięć zasad”, które mają nas uchronić przed wewnętrznym konfliktem w obliczu rosyjskiej agresji. Czego tam nie ma! Lider środowiska, które klaskało na „Zielonej Granicy” Agnieszki Holland, by nie krytykować wojska i służb, domagając się jedności, by za chwilę zaatakować prezydenta za weta i „sabotaż legislacyjny”.

Nokautujący cios prezydenta

Tusk gwałtownie jednak nadział się na kontrę prezydenta. Cios był nokautujący.

– Manifest ludzi odważnych, kochających Polskę, którzy choćby w obliczu nadchodzącej hekatomby szukali siły narodu w tym, co najważniejsze. Można być uczestnikiem wydarzeń historycznych, tworzyć ją, ale tam, gdzie ona już jest – warto albo słuchać, albo milczeć – napisał prezydent na X, dołączając do wpisu Pięć Prawd Polaków spod znaku Rodła, ogłoszonych 6 marca 1938 roku przez delegatów Związku Polaków w Niemczech. Oto one:

1. Jesteśmy Polakami.
2. Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci.
3. Polak Polakowi bratem.
4. Co dzień Polak narodowi służy.
5. Polska matką naszą – nie można o matce mówić źle.

Piękny manifest polskości.
Manifest ludzi odważnych, kochających Polskę, którzy choćby w obliczu nadchodzącej hekatomby szukali siły narodu w tym, co najważniejsze.
Można być uczestnikiem wydarzeń historycznych, tworzyć Ją, ale tam, gdzie Ona już jest – warto albo słuchać, albo…

— Karol Nawrocki (@NawrockiKn) November 22, 2025

„Mały dekalog polskości”

Warto tu przypomnieć, iż Pięć Prawd Polaków spod Znaku Rodła popularyzował w naszym regionie senator Grzegorz Bierecki. Był on jednym z fundatorów tablicy, która w 2018 roku, a więc w 80. rocznicę proklamacji Prawd, znalazła się na fasadzie bialskiego magistratu.

– Ten „mały dekalog polskości” stał się ogólnonarodowym dobrem, swoistym depozytem i międzypokoleniowym testamentem, wciąż aktualnym, bardzo potrzebnym dzisiejszym pokoleniom Polaków w Polsce i poza jej granicami – mówił Grzegorz Bierecki w trakcie uroczystości odsłonięcia tablicy.

Papierowe kopie tablicy Pięciu Prawd Polaków oraz tomik „Warto być Polakiem. Sto wierszy na 100-lecie Niepodległości” trzymała również każda z bialskich szkół.