Przedsiębiorcy, wspólnoty mieszkaniowe, towarzystwa budownictwa społecznego i podmioty samorządowe mogą sięgnąć po preferencyjne pożyczki na termomodernizację, wymianę źródeł ciepła i OZE. W puli jest prawie 65 mln zł.
– We współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego przygotowaliśmy kompleksowy pakiet rozwiązań, który umożliwia finansowanie inwestycji związanych z efektywnością energetyczną. W województwie opolskim do dyspozycji są trzy rodzaje pożyczek kierowanych do różnych grup odbiorców. Do uzyskania wsparcia nie jest wymagany wkład własny. Istnieje także możliwość skorzystania z częściowego umorzenia – tłumaczy Robert Węgrzyn, wicemarszałek województwa opolskiego. – Mam nadzieję, iż to zachęci do realizowania przedsięwzięć, które przyczyniają się nie tylko do większych oszczędności, ale także do polepszenia komfortu użytkowania budynków mieszkalnych i publicznych oraz znacząco wpłyną na zmniejszenie zanieczyszczenia środowiska – dodaje Węgrzyn.
– Przede wszystkim to są środki, które są w dyspozycji samorządu województwa i Bank Gospodarstwa Krajowego od 2014 roku współpracuje z województwem opolskim, które powierza nam środki pochodzące z programu regionalnego na wsparcie opolskich przedsiębiorców, samorządu oraz wspólnot mieszkaniowych i zarządców budynków – mówi Paweł Chorąży, dyrektor zarządzający Pionem Funduszy Europejskich BGK. – W poprzedniej perspektywie wspieraliśmy przede wszystkim przedsiębiorców. W tej chwili to są środki przeznaczone zarówno na poprawę konkurencyjności przedsiębiorstw, ale też nowy, bardzo istotny obszar wsparcia efektywności energetycznej, odnawialnych źródeł energii. I to nie tylko w przedsiębiorstwach, ale również we wspólnotach, w samorządach terytorialnych, w budynkach użyteczności publicznej czy w mieszkalnych.
Wzrosła również kwota środków. W tej chwili to jest łącznie z wkładem krajowym ponad 400 mln zł. I to, co jest też nowością w stosunku do poprzedniej perspektywy, to nie tylko to, iż środki są preferencyjnie oprocentowane, bo to, co charakteryzuje środki unijne, to fakt, iż mamy oprocentowanie i parametry instrumentów finansowych bardziej korzystne niż te, które są plasowane na rynku, ale również możliwość łączenia instrumentów finansowych z dotacjami i umorzeniami.
– Te umorzenia w przypadku odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej mogą w zależności od typu ostatecznego odbiorcy sięgać choćby 50% – dodaje Chorąży. – Czyli przedsiębiorca czy samorząd, bo to akurat dotyczy samorządu, ubiega się o pożyczkę, natomiast po zakończeniu inwestycji ona jest umorzona do połowy wysokości środków jeżeli to jest termomodernizacja, ale również podłączenie i wymiana źródła ciepła, instalacje związane z odnawialnym źródłem energii, podłączanie do sieci, magazyny energii. Także ten zakres jest bardzo szeroki, pozwalający na kompleksowe dostosowanie, czy kompleksowe instalacje związane z odnawialnymi źródłami energii, ale również w efektywności energetycznej. To jest pełen zakres, również możliwość magazynów energii.
– Fundacja Rozwoju Śląska jest operatorem pożyczek z funduszy europejskich dla Opolszczyzny, przeznaczonych przede wszystkim na efektywność energetyczną, bo dzisiaj tę część projektów przedstawiamy – informuje Henryk Wróbel, prezes FRŚ. – Mamy do dyspozycji ponad 60 mln zł dla trzech grup odbiorców. Przede wszystkim dla mikro i małych firm, które mogą się starać o pożyczki do 5 mln zł na 8 lat, oprocentowane na 2% z częściowym umorzeniem, jeżeli uzupełniająco projekt będzie zawierał OZE z magazynami energii, ewentualnie innymi kwestiami, które już można potem szczegółowo sobie u nas wyjaśnić. Druga grupa odbiorców to są wspólnoty mieszkaniowe, które na takich samych zasadach mogą korzystać z pożyczek do 3 mln zł na efektywność z OZE, z dotacją, czyli z częściowym umorzeniem. I ostatnia grupa to są samorządy. Tutaj mamy efektywność energetyczną i OZE oraz oświetlenie ulic, które może być wymieniane. Wszystkie te parametry, czyli tu znowu 5 mln zł, maksymalna kwota pożyczki, 2% oprocentowanie i 8 lat spłaty.
– Dla nas to niezwykle ważne środki, dlatego, iż mówimy o instrumentach finansowych, czy o jakimś specyficznym wsparciu w ramach Funduszu Europejskiego i Tatr Polskiego, które zyskują coraz to większe znaczenie na przestrzeni tej całej naszej obecności w Unii Europejskiej – zaznacza Tomasz Hanzel, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki.
Co perspektywę te środki się podwajały, więc mając na myśli też tę przyszłą perspektywę finansową, wiemy, iż te środki będą zwiększały swoje znaczenie w przyszłości. Więc bardzo nam zależy na tym, aby te środki, właśnie instrumenty finansowe były sprawnie wykorzystywane, bo im szybciej one wejdą do gospodarki, tym szybciej też tak naprawdę wrócą do tej naszej opolskiej gospodarki, bo mówimy właśnie o środkach zwrotnych, a więc takich, które finalnie zostają na zawsze, można tak powiedzieć, w województwie opolskim i na zawsze będą wspierały naszą opolską gospodarkę, bo po tej perspektywie finansowej zarząd województwa tak naprawdę będzie dysponentem tych środków.
– One są już, czy będą „odunijnione”, w takim naszym żargonie tak się o tym mówi, a więc, tak jak już powiedziałem, te środki pozostaną w naszym województwie do dyspozycji zarządu województwa na wspieranie naszej opolskiej gospodarki – dodaje Hanzel.
Gospodarki, bo mówimy też o wsparciu samorządów, ale tak naprawdę cały czas też mówimy o wspieraniu gospodarki, bo inwestycje, czy termomodernizacyjne, czy związane z odnawialnymi źródłami energii, tak naprawdę będą realizowały nasze opolskie przedsiębiorstwa, więc tak czy siak, czy mówimy o tym, czy o innym sektorze, wspieramy po prostu tymi środkami naszą polską gospodarkę. Zdecydowanie niższe oprocentowanie, korzystniejsze warunki niż w sektorze finansowym. Wielokrotnie niższe oprocentowanie, ale też bez żadnych barier związanych z pozyskaniem tych środków w postaci, czy to prowizji, czy jakichś opłat.
Jak zaznaczył Hanzel takie pożyczki to bardzo przyjazna formuła, znacznie przyjaźniejsza niż na przykład dotacje. W dotacjach trzeba składać bardzo skomplikowane wnioski, studia wykonalności. Ten proces przyznawania środków dotacyjnych jest bardzo długi i bardzo skomplikowany. Nieraz trzeba się posiłkować specjalistycznymi firmami, które pomogą w pozyskaniu dotacji. W przypadku instrumentów finansowych ta procedura jest znacznie prostsza, znacznie szybsza. A te warunki, jeszcze jeżeli weźmiemy pod uwagę to, iż tak naprawdę w przypadku tych inwestycji proekologicznych jest częściowa możliwość umorzenia tych środków, no to tak naprawdę to są środki, które są bardzo konkurencyjne w stosunku do dotacji.
Pożyczki można zaciągnąć na maksymalnie choćby do 7 lat, w zależności od rodzaju inwestycji.
Jeżeli stawiamy na ochronę środowiska, o ile stawiamy na energooszczędność, o ile stawiamy na to, aby mniej pieniędzy wydawać na ogrzewanie, o ile stawiamy na tanią energię i budowanie instalacji fotowoltaicznych, o ile stawiamy na magazyny energii, na magazyny ciepła również, no to instrument finansowy, który w bardzo takim optymalnym wariancie będzie wynosił około 1,5%, maksymalnie do 2% do oprocentowania w skali roku na pożyczkę dla przedsiębiorcy z możliwością umorzenia jej między 30 a 50% przy spełnieniu określonych kryteriów, to to naprawdę jest dobra oferta dla przedsiębiorców. Nie tylko dla przedsiębiorców, również dla jednostek samorządu terytorialnego, przecież mamy masę szkół, masę przedszkoli, masę żłobków, instytucji okołosamorządowych, które funkcjonują w spółkach, w związkach międzygminnym, które po te środki z całą pewnością będą chciały sięgać. Bardzo dobry projekt realizowany w ramach Funduszy dla Polskiego, z dobrym instrumentem, z bardzo dobrym oprocentowaniem i sądzimy, iż wszystkie środki znajdą swoje miejsce konkretnej inwestycji i zostaną w całości wykorzystane.
Fot. melonik