Nowy sondaż poparcia: 33,2 proc. uczestników ostatniego badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej" zadeklarowało, iż w wyborach parlamentarnych oddałoby głos na listę Prawa i Sprawiedliwości. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowałoby 30,5 proc. respondentów. Na dalszych miejscach znalazłyby się kolejno: Konfederacja (12,4 proc.), Trzecia Droga (9 proc.), Lewica (6,3 proc.) oraz Razem (1,3 proc.). 0,4 proc. badanych wskazało inną listę, a 7 proc. udzieliło odpowiedzi "trudno powiedzieć".
REKLAMA
Bez wyraźnej większości: Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała wynik o 1,6 pkt proc. względem poprzedniego badania tej samej pracowni. Według aktualnego sondażu formacja zdobyłaby w Sejmie 184 mandaty, co nie pozwalałoby jej rządzić samodzielnie. Podobny problem miałyby jednak partie tworzące obecny rząd. KO uzyskałoby bowiem 167 mandatów, Trzecia Droga - 35, a Lewica - 18. Formacje te wprowadziłyby do Sejmu łącznie 220 posłów, a to za mało, by stworzyć większość parlamentarną.
Zobacz wideo Braun - po gaśnicy billboardy
Konfederacja języczkiem u wagi: Przy takiej konfiguracji stworzenie rządu byłoby niemożliwe bez partii Sławomira Mentzena, która wprowadziłaby do Sejmu 57 posłów. To efekt dynamicznego wzrostu poparcia dla formacji, która w poprzednim sondaż IBRiS mogła jeszcze liczyć na poparcie jedynie 7,3 proc. respondentów. - Koalicjanci KO słabną, a to siła koalicjantów, która się nie utrzymuje, jest kluczowa. Proporcje między koalicjantami a Konfederacją zdecydują, kto będzie rządził - zauważa w rozmowie z "Rzeczpospolitą" socjolog prof. Jarosław Flis. Wyniki badania IBRiS to niejedyny sygnał alarmowy dla obecnej koalicji rządzącej.
Zmiana w nastrojach? Opublikowany w poniedziałek (13 stycznia) sondaż pracowni Opinia24 dla RMF FM wskazał, iż w ciągu miesiąca poparcie kandydata KO w wyborach prezydenckich Rafała Trzaskowskiego spadło o blisko 9 pkt proc. - z 38,6 proc. do 29,8 proc. Drugie miejsce zajął popierany przez PiS Karol Nawrocki, który mógłby liczyć na poparcie 22,6 proc. respondentów. Co więcej, badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski wskazało, iż znacznie skurczyła się różnica między kandydatami w drugiej turze. Trzaskowski mógłby liczyć na 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki - 44,5 proc. głosów.Więcej informacji na temat ostatnich wyników w artykule Julii Panicz: "Sondaż bezlitosny dla Trzaskowskiego. Sygnał alarmowy dla KO? Prof. Dudek: Nie ma pomysłu na kampanię".Źródła: Rzeczpospolita, Gazeta.pl