Sejm przyjął istotną ustawę, ale uparty Duda wie lepiej. Co za słowa z Pałacu! „Gmeranie jest nieuzasadnione”

1 dzień temu
Sejm przyjął tzw. incydentalną. To odpowiedź na chaos prawny i niepokoje o uznanie ważności wyborów prezydenckich. Teraz wszystko zależy od Andrzeja Dudy. Ważna ustawa przyjęta W piątek Sejm przyjął ustawę incydentalną. Zakłada ona, iż o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym. To odpowiedź na chaos prawny i kontrowersje wokół statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Wcześniej PiS wnioskowało o odrzuceniu ustawy w całości, ale ten wniosek został odrzucony. Ostatecznie za przyjęciem ustawy głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, 20 wstrzymało się od głosu. Przeciwko nowym przepisom głosowali oczywiście politycy PiS, a także Konfederacja i Republikanie. Prawo i Sprawiedliwość uznaje legalność kontrowersyjnej Izby (sami ją przecież powołali…), a w zaproponowanych zasadach widzi spisek i próbę wyborczej manipulacji. Ale to, iż status Izby może być problemem, pokazało zamieszanie wokół sprawozdań finansowych PiS. Gdy PKW odrzuciło sprawozdania z Nowogrodzkiej, partia złożyła zażalenie, a to rozpatrywała właśnie kontrowersyjna, powołana w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, Izba. I oczywiście podjęła decyzję po myśli PiS. Z kolei obóz rządzący nie uznaje statusu Izby, więc partia Kaczyńskiego wciąż nie dostała pieniędzy. Pojawiła się obawa, iż podobnie może być z wynikami wyborów. Jeden ze scenariuszy zakłada, iż gdy
Idź do oryginalnego materiału