
S

Sąd Najwyższy dopuścił ponowne przeliczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich w niektórych obwodowych komisjach wyborczych. Chodzi o 13 OKW, w których stwierdzono nieprawidłowości podczas liczenia kart do głosowania po drugiej turze. Na Opolszczyźnie dotyczy to dwóch komisji: Obwodowej Komisji Wyborczej nr 9 w Strzelcach Opolskich oraz Obwodowej Komisji Wyborczej nr 3 w Oleśnie.
– Dowód w postaci ponownego przeliczenia głosów w tych obwodowych komisjach został dopuszczony, co oznacza, iż materiały komisji, które zaplombowane i zdeponowane zostały w poszczególnych siedzibach urzędów miast i gmin zostaną otwarte, a głosy zostaną raz jeszcze przeliczone, celem ustalenia czy wynik głosowania, który znalazł swoje odzwierciedlenie w protokole obwodowej komisji wyborczej był prawidłowy, czy też, jak przekazali członkowie tych OKW – doszło do pomyłki. Dowód ten zostanie przeprowadzony w ramach pomocy prawnej przez sądy rejonowe adekwatnie dla siedzib obwodowych komisji. Do tego ponownego przeliczenia głosów dojdzie w ramach Sądu Rejonowego w Strzelcach Opolskich i Sądu Rejonowego w Oleśnie – mówi Joanna Maksymowicz-Szczepańska, Komisarz Wyborczy w Opolu II.
W OKW nr 9 w Strzelcach Opolskich w pierwszej turze wyborów prezydenckich na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 331 osób, na Karola Nawrockiego – 107. W drugim głosowaniu wynik wyniósł odpowiednio 223 i 416. jeżeli chodzi o OKW nr 3 w Oleśnie, tam Rafał Trzaskowski w pierwszej turze zdobył 403 głosy, z kolei Karol Nawrocki – 173. W drugiej turze kandydaci otrzymali odpowiednio 378 i 637 głosów. W obu OKW miało dojść do pomyłki polegającej na niewłaściwym przypisaniu głosów.
Dodajmy, iż 16 czerwca upływa termin na złożenie protestów wyborczych. Sąd Najwyższy, który rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP – musi to zrobić w ciągu 30 dni od podania wyników wyborów do publicznej wiadomości. Oznacza to, iż ostatnim dniem, do którego musi zapaść to rozstrzygnięcie jest 2 lipca.
Joanna Maksymowicz-Szczepańska:
autor: Anna Kurc