Polska podnosi podatek dochodowy od osób prawnych dla banków po zatwierdzeniu przez prezydenta ustawy rządowej

3 tygodni temu

Prezydent Karol Nawrocki podpisał rządowy projekt ustawy wprowadzający wyższą stawkę podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) dla banków w Polsce.

Decyzja ta oznacza rzadki moment porozumienia między konserwatywnym prezydentem o orientacji opozycyjnej a bardziej liberalnym rządem premiera Donalda Tuska. Zapewni także miliardowe dochody w czasie, gdy Polska stara się uporać z gwałtownie rosnącym długiem publicznym.

Chcę jasno powiedzieć, iż korzystam z prawa weta jedynego innego, gdy wymaga tego interes, szczegółowy opis prawa oraz państwa członkowskiego. To obywatele powierzyli mi tę prerogatywę, wygrywając mnie w wyborach powszechnych – Prezydent RP @NawrockiKn. pic.twitter.com/4tklulRkjy

— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) 27 listopada 2025 r

W czwartek wieczorem biuro Nawrockiego poinformowało, iż podpisał 11 ustaw przyjętych przez parlament, zawetował kolejne dwie.

Najważniejszą z podpisanych przez niego umów była podwyżka podatku CIT dla banków, która została zatwierdzona przez Sejm, niższą izbę parlamentu, jeszcze w zeszłym miesiącu, przed wprowadzeniem drobnych poprawek przez Senat izby wyższej.

W efekcie CIT dla banków, który w tej chwili wynosi 19%, w przyszłym roku wzrośnie do 30%. Następnie spadnie do 26% w 2027 r., a następnie 23% w 2028 r., a następnie utrzyma się na tym poziomie.

Tymczasem podatek bankowy, który obciąża aktywa banków, a nie dochody, zostanie obniżony z obecnej stawki 0,0366% do 0,0329% w 2027 r., a w 2028 r. w wysokości 0,0293%.

Kliknij tutaj, aby pomóc nam w dalszym dostarczaniu wiadomości wolnych od zapór płatniczych i reklam

Podczas swojej kampanii prezydenckiej Nawrocki zapowiadał sprzeciw wobec proponowanych przez rząd podwyżek podatków. Jednak w zeszłym miesiącu szef jego sztabu Zbigniew Bogucki powiedział serwisowi Money.pl, iż obietnica prezydenta „dotyczy zwykłych Polaków”, a nie „dużych podmiotów dysponujących ogromnymi zasobami”.

Tłumacząc dziś swoją decyzję o podpisaniu ustawy, Nawrocki stwierdził, iż „niedopuszczalne jest, aby przeciętny obywatel lub mała firma ponosiła ciężary podatkowe, podczas gdy zagraniczne korporacje i duże instytucje finansowe generują rekordowe zyski”.

„Dlatego uznałem za zasadne skierowanie większej części tych zysków do państwa, zwłaszcza w świetle rosnących potrzeb, w tym związanych z finansowaniem bezpieczeństwa Polski i rozbudową naszych sił zbrojnych” – dodał.

W podobny sposób uzasadniał podwyżkę podatku rząd, twierdząc, iż jest to forma „sprawiedliwości społecznej”, biorąc pod uwagę „nadmierne zyski” banków w ostatnim czasie.

Związek Banków Polskich (ZBP) stanowczo sprzeciwił się podwyżce podatku CIT, nazywając ją nie tylko „niesprawiedliwą”, ale także „niekonstytucyjną”, gdyż „narusza zasady równości, wolności działalności gospodarczej w społecznej gospodarce rynkowej, racjonalności, proporcjonalności oraz zaufania do państwa i jego prawa”.

Parlament zatwierdził podwyżkę podatku dochodowego od osób prawnych dla banków z obecnych 19% do 30% w przyszłym roku, a następnie spadnie do 23% do 2028 r.

Ministerstwo finansów twierdzi, iż te środki zapewniają „sprawiedliwość społeczną”, ale sektor bankowy nazywa je dyskryminującymi https://t.co/7GYLO2t4MD

Ministerstwo finansów szacowało już wcześniej, iż reforma przyniesie dodatkowe 6,6 mld zł w 2026 r., 4,7 mld zł w 2027 r. i aż do 2 mld zł w kolejnych latach.

Fundusze te są bardzo potrzebne, gdyż w drugim kwartale tego roku Polska odnotowała drugi najszybszy roczny wzrost długu publicznego w UE. W ubiegłym roku kraj został także objęty unijną procedurą nadmiernego deficytu, wymagającą podjęcia działań mających na celu zapanowanie nad finansami publicznymi.

W ciągu ostatniej dekady kraj zwiększył wydatki na świadczenia społeczne, ponieważ poprzedni i obecny rząd wprowadziły i rozszerzyły popularne programy wsparcia rodzin, emerytów i innych grup.

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r. Polska radykalnie zwiększyła także swoje wydatki na obronność, które w tej chwili kształtują się na najwyższym względnym poziomie w NATO.

Polska odnotowała drugi najszybszy roczny wzrost długu publicznego w UE, co jest nowością @EU_Eurostat pokaz danych.

W ostatnich latach kraj odnotowywał znaczne deficyty budżetowe, ponieważ zwiększa wydatki socjalne i inwestycje w obronę https://t.co/jjEqAJALl8

Idź do oryginalnego materiału