Sensacyjne zmiany w Radzie Miasta Nowego Sącza! Radna Ewa Stasiak-Kubacka ogłosiła rezygnację z członkostwa w Klubie Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Decyzja ta wywołała falę komentarzy, a Klub PiS w swoim oświadczeniu jasno wskazuje, iż radna powinna również honorowo – zgodnie z własną deklaracją – zrzec się mandatu, który objęła dzięki głosom oddanym na listę tej partii. Na jej miejsce z listy wejdzie i radną miasta Nowego Sącza zostanie Krystyna Witkowska, która w okręgu nr 3 zdobyła 378 głosów.
Radna odchodzi, ale czy powinna oddać mandat?
Zaskakująca decyzja Ewy Stasiak-Kubackiej stała się politycznym tematem numer jeden w Nowym Sączu. Klub Radnych PiS nie kryje rozczarowania i przypomina, iż radna w lutym 2024 roku podpisała zobowiązanie, w którym jasno deklarowała, iż w przypadku opuszczenia klubu zrzeknie się mandatu radnej.
„W związku z tym wzywamy radną Ewę Stasiak-Kubacką do honorowego dotrzymania swojego zobowiązania i niezwłocznego złożenia mandatu” – podkreślają radni PiS w swoim oficjalnym stanowisku.
Co dalej? W Radzie Miasta zastąpi ją Krystyna Witkowska?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami mandat po Ewie Stasiak-Kubackiej obejmie Krystyna Witkowska, która w wyborach startowała z listy Prawa i Sprawiedliwości. To ona przejmie obowiązki radnej i dołączy do składu Rady Miasta Nowego Sącza.
Dla PiS jest to utrzymanie układu sił, choć odejście Stasiak-Kubackiej pozostawia pytania o wewnętrzne napięcia w klubie i przyszłość radnej poza strukturami partii.
Polityczna burza – oświadczenie PiS pełne ostrych słów
W oświadczeniu klubu można przeczytać, iż Stasiak-Kubacka swoją decyzją zawiodła wyborców oraz osoby, które umożliwiły jej start w wyborach. Klub podkreśla również, iż już wcześniej docierały sygnały o jej braku zaangażowania w działalność statutową Klubu, m.in. w kontekście zbierania podpisów pod poparciem Karola Nawrockiego na prezydenta RP.
„Jeśli faktycznie istniały rozbieżności, to były one wynikiem jej postawy, a nie działań Klubu, który od początku konsekwentnie realizuje program zgodny z oczekiwaniami wyborców” – czytamy w stanowisku PiS.
Co kierowało radną? Oficjalne uzasadnienie budzi pytania
W swoim oświadczeniu Ewa Stasiak-Kubacka tłumaczy decyzję rozbieżnościami poglądowymi oraz tym, iż „nie może dłużej identyfikować się” z niektórymi wypowiedziami członków Klubu.
Radni PiS uważają jednak, iż tego typu argumenty to tylko zasłona dymna. „Czy decyzja o rezygnacji nie jest jedynie próbą ucieczki od odpowiedzialności za własne działania i decyzje w Radzie Miasta?” – pytają.
Walka o mandat czy polityczna kalkulacja?
Na razie nie wiadomo, czy Ewa Stasiak-Kubacka faktycznie zdecyduje się oddać mandat, czy jednak spróbuje pozostać w Radzie Miasta jako radna niezależna. Jedno jest pewne – ta decyzja jeszcze długo będzie budzić emocje w lokalnej polityce!
Poniżej pełne oświadczenie Klubu Radnych PiS:
𝐎ś𝐰𝐢𝐚𝐝𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐊𝐥𝐮𝐛𝐮 𝐑𝐚𝐝𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐏𝐫𝐚𝐰𝐚 𝐢 𝐒𝐩𝐫𝐚𝐰𝐢𝐞𝐝𝐥𝐢𝐰𝐨ś𝐜𝐢 𝐰 𝐑𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐌𝐢𝐚𝐬𝐭𝐚 𝐍𝐨𝐰𝐞𝐠𝐨 𝐒ą𝐜𝐳𝐚 𝐰 𝐨𝐝𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢 𝐧𝐚 𝐫𝐞𝐳𝐲𝐠𝐧𝐚𝐜𝐣ę 𝐑𝐚𝐝𝐧𝐞𝐣 𝐄𝐰𝐲 𝐒𝐭𝐚𝐬𝐢𝐚𝐤-𝐊𝐮𝐛𝐚𝐜𝐤𝐢𝐞𝐣 𝐳 𝐜𝐳ł𝐨𝐧𝐤𝐨𝐬𝐭𝐰𝐚 𝐰 𝐊𝐥𝐮𝐛𝐢𝐞 𝐑𝐚𝐝𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐏𝐢𝐒. 𝐍𝐨𝐰𝐲 𝐒ą𝐜𝐳, 𝟐𝟏 𝐥𝐮𝐭𝐞𝐠𝐨 𝟐𝟎𝟐𝟓 𝐫.
Z głębokim zaskoczeniem i rozczarowaniem przyjmujemy decyzję Radnej Ewy Stasiak-Kubackiej wyrażonej w piśmie z dnia 20 lutego 2025 r. o rezygnacji z członkostwa w Klubie Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Nowego Sącza. Jest to krok, który nie tylko pozostaje w sprzeczności z lojalnością wobec wyborców, którzy wybrali ją na radną z listy Prawa i Sprawiedliwości, ale również jest niezgodny z podstawowymi zasadami odpowiedzialności politycznej i moralnej, jakie powinny przyświecać każdemu przedstawicielowi obywateli.
Pani Radna została wybrana do Rady Miasta Nowego Sącza jako przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości. Głosowali na nią mieszkańcy, którzy oczekiwali, iż będzie reprezentować interesy naszej wspólnoty, kierując się wartościami, które reprezentuje nasza partia. W swoim oświadczeniu Pani Radna wskazuje na „rozbieżność poglądów” z niektórymi członkami Klubu, jednak należy zadać pytanie, czy decyzja o rezygnacji nie jest jedynie próbą ucieczki od odpowiedzialności za własne działania i decyzje w Radzie Miasta. jeżeli faktycznie istniały „rozbieżności”, to były one winą samej Pani Radnej, a nie całego Klubu, którego członkowie, od początku współpracy, wytrwale działali na rzecz realizacji programów i celów przedstawionych przez wyborców.
Co więcej, Radna w swoim oświadczeniu stwierdza, iż „nie może dłużej identyfikować się” z pewnymi wypowiedziami członków Klubu oraz ze sposobem ich artykułowania w mediach społecznościowych. Krytycznie należy odnieść się także do stwierdzenia, iż – cyt. „wypowiedzi i sposób ich artykułowania oraz przekazywania opinii publicznej przez członków Klubu stają się coraz bardziej odległe od wartości i norm, w jakich się wychowała”. Pani Radna, będąc częścią Klubu przez długi czas, miała pełną możliwość zgłaszania swoich wątpliwości i niezgodności wewnętrznie, w gronie osób, z którymi współpracowała. Zamiast tego, decyzja o publicznej rezygnacji bez wcześniejszego podjęcia próby rozwiązania tych kwestii w ramach Klubu wskazuje na brak odpowiedzialności w zarządzaniu ewentualnymi różnicami opinii i postaw.
Sprzeczności w oświadczeniu są nie do pominięcia. Pani Radna w jednej części stwierdza, iż dochodziło do „antypatycznych wypowiedzi” członków Klubu, jednak w tym samym czasie zapewnia, iż „wierzy, iż każdy radny ma prawo do wyrażania swoich przekonań”. Co zatem powinniśmy rozumieć przez te sprzeczności? Czy „antypatyczne wypowiedzi” są rzeczywiście wynikiem politycznej różnicy zdań, czy może raczej osobistych rozczarowań radnej wobec niewielkich trudności w pracy zespołowej? Zdecydowanie nie jest to postawa, której oczekiwalibyśmy od osoby pełniącej funkcję publiczną, szczególnie w Radzie Miasta.
Pani Radna miała obowiązek reprezentować wartości, które są fundamentem naszego Klubu i naszej partii, a nie uciekać od wyzwań wynikających z pracy w zespole. Wartości te nie powinny zmieniać się pod wpływem chwilowych rozczarowań, ale stanowić solidną podstawę do podejmowania odpowiedzialnych decyzji. Rezygnacja w takiej chwili, bez próby rozwiązania wewnętrznych sporów, jest dowodem na brak siły charakteru i odpowiedzialności politycznej.
W tym miejscu chcielibyśmy przypomnieć, iż Pani Radna Ewa Stasiak-Kubacka w dniu 2 lutego 2024 roku podpisała zobowiązanie, w którym zadeklarowała, iż w przypadku wystąpienia z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości zrzeknie się mandatu radnego. Zgodnie z tym zobowiązaniem, po rezygnacji z członkostwa w Klubie, która miała miejsce 20 lutego 2025 roku, Radna powinna była podjąć decyzję o złożeniu mandatu. W swoim oświadczeniu jednak Radna pomija jednak tę okoliczność, nie zapowiadając złożenia mandatu, co stoi w sprzeczności z jej wcześniejszym zobowiązaniem, które obowiązuje.
W związku z powyższym, wzywamy Radną Ewę Stasiak – Kubacką do honorowego dotrzymania swojego zobowiązania, potwierdzonego przez nią na piśmie, i niezwłocznego złożenia mandatu radnej, zgodnie z zapisami jej zobowiązania z dnia 2 lutego 2024 r.
W odniesieniu do prośby o „niezwłoczne potwierdzenie rezygnacji” oraz usunięcie danych Radnej z rejestrów członkowskich – Klub Radnych PiS potwierdza przyjęcie rezygnacji, ale pragniemy wyrazić ubolewanie, iż nie zrealizowano podstawowego obowiązku względem wyborców. Radna została powołana przez mieszkańców, by działać w ich imieniu, i decyzja o rezygnacji powinna być wynikiem świadomego wyboru, a nie nagłego i publicznego kroku pod wpływem osobistych rozczarowań. Decyzja ta pozostaje w sprzeczności z dobrem mieszkańców Nowego Sącza.
Dziękujemy Radnej za jej dotychczasową działalność w Radzie Miasta Nowego Sącza, jednak uznajemy, iż jej decyzja nie jest uzasadniona w sposób, który mógłby stanowić przykład odpowiedzialnego działania na rzecz mieszkańców. Życzymy jej dalszych sukcesów w życiu prywatnym, ale jednocześnie z pełnym przekonaniem, iż jej rezygnacja nie miała na celu dobra mieszkańców Nowego Sącza.
Radni Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Nowego Sącza.
17 godzin temu
