Polacy głosują w 22 komisjach wyborczych, w tym czterech w Paryżu

ifrancja.fr 2 tygodni temu

We Francji utworzono na niedzielne wybory prezydenckie w Polsce 22 obwodowe komisje wyborcze w dwóch okręgach konsularnych (podlegających konsulom w Paryżu i Lyonie). W Paryżu dwie spośród czterech komisji pracują na terenie ambasady RP.

Jak poinformował PAP kierownik Wydziału Konsularnego ambasady RP Piotr Adamiuk, w powołanych przez niego 14 komisjach nie sygnalizowano dotąd żadnych problemów. „Miejmy nadzieję, iż będzie tak do końca głosowania, czyli do godz. 21” – powiedział konsul. Podkreślił, iż paryskie komisje mają najwięcej pracy, bo zapisało się do nich najwięcej głosujących. „Cały czas jest zainteresowanie, są chętni do głosowania, są, nieduże obecnie, kolejki” – poinformował. Jak zauważył, tradycyjnie liczba głosujących jest największa w środku dnia.

Łącznie do głosowania w komisjach podlegającym okręgowi konsularnemu w Paryżu zarejestrowało się nieco ponad 13,5 tys. osób. „Najwięcej – w komisjach paryskich, w Strasburgu, w innych miastach troszeczkę mniej” – poinformował konsul Adamiuk.

Jeden z lokali wyborczych w Paryżu znajduje się w siedzibie Szkoły Polskiej im. Adama Mickiewicza. „Głosuję po raz drugi w Paryżu. Mieszkam tutaj na stałe od pięciu lat” – powiedział PAP pan Rafał głosujący w tej komisji wyborczej. „Mimo, iż nie mieszkam w Polsce, to chciałbym, aby mój głos też był znaczący w podejmowaniu decyzji, którą, zgodnie z prawem mam możliwość podjąć, dlatego tutaj jestem” – wyjaśnił. „Dla wszystkich Polaków powinno być to ważne, dla mnie jest” – podkreślił.

W Paryżu i aglomeracji paryskiej Polacy głosują w łącznie siedmiu komisjach wyborczych. Obwodowe komisje wyborcze utworzono też m.in. w: Bordeaux, Lyonie, Orleanie i Strasburgu, Tuluzie, Montpellier, Nicei, a także na Korsyce. Dwie obwodowe komisje wyborcze utworzono w tym roku po raz pierwszy w zachodniej Francji, w Nantes i Caen, na prośbę lokalnych środowisk polonijnych. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału