- To mieszkanie w kolejnych latach, mam nadzieję, w kolejnych dekadach będzie służyć osobom starszym, osobom, które potrzebują pomocy, osobom wykluczonym, więc to mieszkanie nie zmieni istoty swojego trwania przez kolejne kilkanaście lat - kontynuował.
- Oczywiście w mojej umowie darowizny z organizacją charytatywną, z którą już jesteśmy w kontakcie, będzie jasny zapis, iż pan Jerzy Żywicki [...] może z tego mieszkania korzystać do swojej śmierci - mówił dalej.