3 godzin temu
Sejm uchwalił ustawę, która przesuwa datę obowiązywania nowych stawek za energię elektryczną za prąd z 1 lipca na 1 października 2025 roku. To decyzja, która będzie pozytywny wpływ na obniżenie rachunków za prąd.
"Za uchwaleniem ustawy głosowało 416 posłów, nikt nie był przeciw, wstrzymało się od głosu 16 posłów. Teraz nowela ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku oraz w 2024 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej, trafi pod obrady Senatu" – podaje portalsamorzadowy.pl.
Nowe taryfy na prąd wejdą w życie po wakacjach. Dzięki temu nasze rachunki mają być niższe
Ministerstwo Klimatu podkreśla, iż głównym celem przesunięcia terminu jest umożliwienie firmom energetycznym skalkulowania taryf w oparciu o w tej chwili obowiązujące, znacznie niższe ceny energii na rynku hurtowym (będą mieć więcej czasu w złożenie wniosku o zmianę taryfy: termin upływa 31 lipca, a nie z końcem kwietnia). Aktualnie wynoszą one 400–500 zł/MWh.
– W praktyce odbiorcy zmiany taryf zauważą w IV kwartale po wygaśnięciu maksymalnej ceny i dlatego istotny jest poziom obniżki w taryfach. Sytuacja na rynku wskazuje tendencję spadkową – powiedział cytowany przez portalsamorzadowy.pl wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka
Oprócz tego odbiorcy mogą korzystać z zamrożonych cen prądu do końca września 2025 roku. Przez ten czas przez cały czas obowiązuje maksymalna stawka za energię w wysokości 500 zł/MWh. To ważna sprawa w czasach drożyzny w sklepach i rosnących kosztów życia.
Rząd liczy na to, iż nowe taryfy od października będą niższe niż aktualna średnia taryfowa, wynosząca około 622,8 zł/MWh. Takie rozwiązanie ma przynieść odczuwalne wsparcie dla budżetów domowych, zwłaszcza w okresie grzewczym.
Ustawa przeszła już przez Sejm i w tej chwili czeka na rozpatrzenie przez Senat. Wszystko wskazuje na to, iż od października 2025 roku nie zapłacimy tak dużo za prąd, jak jeszcze niedawno się obawiano.
