Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski przekazał, iż nie jesteśmy w stanie zagwarantować, iż sąd nie nakaże zatrzymania samolotu z Putinem na pokładzie. To wywołało reakcję szefa węgierskiego MSZ Petera Szijjarto, który napisał o "terroryście" podejrzanym o wysadzenie Nord Stream. Sikorski nie pozostał dłużny swojemu węgierskiemu odpowiednikowi.