– Po raz pierwszy wydatki w budżecie Grudziądza przekroczą 1 miliard złotych – mówi prezydent Maciej Glamowski. – Nasze finanse będą się stabilizować m.in. dzięki środkom z KPO

egrudziadz.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: – Po raz pierwszy wydatki w budżecie Grudziądza przekroczą 1 miliard złotych – mówi prezydent Maciej Glamowski. – Nasze finanse będą się stabilizować m.in. dzięki środkom z KPO


Prezydent Grudziądza Maciej Glamowski na sesji Rady Miejskiej 29 października objaśniał: – Poziom zadłużenia miasta (w stosunku do dochodu) wyniesie 39 proc. To bezpieczny poziom. Dla porównania – Bydgoszcz ma 33 proc., Włocławek 62 proc. i Toruń też 62 proc.

Maciej Glamowski, prezydent Grudziądza. FOT. MARYLA RZESZUT

Na wtorkowej sesji radni przegłosowali zaciągnięcie przez miasto na rynku krajowym pożyczki 58 mln zł. (na 21 obecnych radnych 15 było za, 6 przeciw). – Nasze finanse będą się stabilizować – przekonywał prezydent Maciej Glamowski. – W budżecie państwa będzie zaznaczonych na liście 139 miast w Polsce, które otrzymają dofinansowanie na spełnianie swoich funkcji. Popłyną pieniądze m.in. z Krajowego Planu Odbudowy, gdzie będziemy zabiegać o korzystne, niskooprocentowane, 20-letnie pożyczki. Odchodzimy od państwa scentralizowanego.

Już teraz jednak są potrzebne pieniądze m.in. na oświatę, która jest niedoszacowana. – Związek Miast Polskich podaje, iż niedoszacowanie oświaty w Polsce sięga około 40 miliardów zł. U nas, w Grudziądzu niedoszacowanie wynosi około 70 milionów zł. – poinformował prezydent Maciej Glamowski. – Nasze wydatki na oświatę sięgają 400 milionów zł.

W ostatnim czasie Grudziądz liczył na otrzymanie od rządu RP „kroplówki”, która miała poprawić sytuację finansową miasta. Grudziądz dostał 14,5 miliona zł. a liczył na więcej. Ten wątek poruszany był podczas obrad w Ratuszu. Krzysztof Kosiński (Prawo i Sprawiedliwość) wymieniał inwestycje, które Grudziądz realizuje dzięki poprzednim władzom państwa. – Niedocenianie tego to jest niewdzięczność – mówił. – Nadprogramowe środki skierowane do Grudziądza wyniosły 100 milionów zł.

Paweł Napolski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej (Koalicja Obywatelska) twierdził zaś, iż finanse samorządów w kraju zostały zdewastowane za poprzednich rządów, gdy wzrosły koszty utrzymania a dochody malały. – Teraz otrzymujemy dodatkowe pieniądze od władz województwa kujawsko-pomorskiego – mówił Paweł Napolski – także min. na budowę siedziby straży miejskiej, które nie były zabezpieczone w budżecie miasta. To dodatkowe 107 mln zł., które po zmianie rządu RP się pojawiły. Po raz pierwszy też jest subwencja prorozwojowa.

Radni przyjęli też uchwała zmieniającą uchwałę w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej miasta Grudziądza na lata 2024-2040. Na 21 radnych 15 było za, 6 przeciw.

Dość długa dyskusja wywiązała się na temat sprzedaży „Wodociągom” sieci kanalizacji deszczowej za 12 milionów zł. Ta transakcja ma uporządkować gospodarkę komunalną w sferze otwartych lub zamkniętych systemów kanalizacji deszczowej w Grudziądzu. Cel ten zawarto w uchwale:

(…) Spółka ma obowiązek zapewnić zdolność otwartych lub zamkniętych systemów kanalizacji deszczowej do realizacji odprowadzania wód opadowych lub roztopowych w sposób ciągły i niezawodny, a co za tym idzie zobowiązana jest ponosić wszelkie koszty utrzymania w należytym stanie technicznym sieci i urządzeń. W związku z powyższym powinna posiadać na swoim majątku wszystkie sieci kanalizacji deszczowej (…)”.
– Zakupiona została przez „Wodociągi” nie cała kanalizacja deszczowa w mieście, ale jej fragmenty. „Wodociągi” na tym majątku zarabiają – argumentował prezydent Maciej Glamowski.

Pierwszą część sieci „deszczówki” w Grudziądzu sprzedano „Wodociągom” w 2019 roku.

TEKST I FOT. MARYLA RZESZUT

Michał Czepek, dyrektor wydziału kultury i sportu szczegółowo odczytuje planowane wydatki na kulturę, sport i rekreację.
Idź do oryginalnego materiału