– Cackanie się nic nie daje, tylko rozzuchwala bandytów – tłumaczył senator w rozmowie z dziennikarzem. I zapewniał: w Senacie zgoda jak nigdy. jeżeli ustawa trafi na stół, przejdzie jak burza. choćby opozycja nie będzie marudzić.
Ale w Gorzowie nie wszyscy klaszczą. Dr Iryna Sorol z gorzowskiego szpitala nie zostawia złudzeń.
– My jesteśmy po to, żeby pacjentowi pomóc, a nie po to, żeby stosować środki przymusu bezpośredniego.
Wystarczy spojrzeć na statystyki: od początku roku policja interweniowała w szpitalu 81 razy. Co tydzień ktoś traci panowanie. Albo rozum.
Więc co dalej? Lekarz z paralizatorem? Ratownik w kamizelce taktycznej?
A może po prostu system, który działa? Bo jeżeli lekarz musi mieć broń, to znaczy, iż już dawno przekroczyliśmy granicę.
I nie ma już do czego wracać.
{poll_244}