Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Zakończenie obrad sejmiku

1 rok temu
Zdjęcie: 27.03.2023. Kielce. Sesja sejmiku województwa / fot. Jarosław Kubalski - Radio Kielce


– Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek – tymi słowy wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski odniósł się do poniedziałkowej decyzji większości radnych sejmiku, którzy nie wyrazili zgody na wprowadzenie do porządku obrad stanowiska w sprawie obrony dobrego imienia Jana Pawła II.

Pod koniec posiedzenia, w punkcie przeznaczonym na sprawy różne, Marek Bogusławski podkreślał, iż mimo częstych sporów i różnic w poglądach, w trakcie obrad sejmiku województwa, nigdy nie były kwestionowane i dyskutowane sprawy zasadnicze.

– Zasadnicze o ile chodzi o nas. To, skąd jesteśmy, skąd się wywodzimy, jakie są nasze priorytety, nigdy nie było przedmiotem dyskusji. Na swoich sztandarach nasze organizacje społeczne, polityczne mają hasło Bóg, Honor, Ojczyzna… Tymczasem Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek – zakończył.

Głos zabrał także przewodniczący sejmiku Andrzej Pruś, który podkreślił, iż inicjatywa przyjęcia stanowiska w sprawie obrony czci i godności imienia Wielkiego Polaka, św. Jana Pawła II, nie była inicjatywą klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, a przedsięwzięciem ponad wszelkimi podziałami.

– Wraz z marszałkiem Bogusławskim, próbowaliśmy ponad wszelkimi różnicami politycznymi dopracować to stanowisko. Wielu z państwa radnych również je otrzymało, aby było uzgodnione, i przyjęte bez żadnych wątpliwości. Bardzo żałuję, iż to się nie udało, żałuję jednak, iż dopiero dzisiaj. Niektórzy chyba jednak chcieli zrobić przedstawienie. Wyciągnięta ręka przez 13 radnych, którzy ten projekt uchwały podpisali, została brutalnie odtrącona. Nie będziemy nad tym szat rozdzierać. Zostawiam to ocenie wszystkim państwu, którzy tak postąpili – dodał.

Za wprowadzeniem do porządku obrad punktu w sprawie obrony czci i dobrego imienia Jana Pawła II głosowało 15 radnych. Aby projekt mógł być procedowany, potrzebna była zgoda 16 osób.

Przeciw był tylko Jan Maćkowiak z Koalicji Obywatelskiej. Głosu nie oddali Henryk Milcarz z Lewicy i Tadeusz Kowalczyk z klubu PSL. Natomiast pozostali radni z klubu PSL w ogóle nie wzięli udziału w głosowaniu.

Idź do oryginalnego materiału