Opóźnienia i bariery w rozwoju polskiej energii wiatrowej

1 dzień temu

Podejmowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska działania dotyczące prawnych warunków dla lokalizacji i budowy farm wiatrowych nie zapewniały dynamicznego rozwoju tej energetyki w Polsce. Problemem są m.in. zmiany w przepisach, ograniczające lokalizacje inwestycji, opóźnienia we wdrażaniu unijnych dyrektyw do polskiego prawa oraz kluczowych dokumentów strategicznych dotyczących polityki energetycznej państwa. Resort nie podjął również wystarczających działań, aby dokładnie zbadać i wyznaczyć najlepsze miejsca dla farm wiatrowych, zarówno na lądzie, jak i na morzu. W ocenie NIK te opóźnienia i bariery mogą poważnie zagrozić transformacji energetycznej i dostępności taniej energii w Polsce.

Energetyka wiatrowa to jeden z kluczowych elementów transformacji energetycznej w naszym kraju ze względu na rosnące zapotrzebowanie na odnawialne źródła energii (OZE), potrzebę ochrony środowiska oraz zobowiązania klimatyczne, wynikające z polityki Unii Europejskiej. Jest ona także szczególnie ważna w kontekście wysokich cen energii w Polsce, wyższych niż w wielu innych krajach europejskich (listopad 2024 r.), co w dużej mierze jest spowodowane dużym udziałem węgla w produkcji prądu. Tradycyjne źródła energii stają się coraz mniej opłacalne ze względu na ich ograniczone zasoby, wysokie koszty środowiskowe i regulacje prawne promujące dekarbonizację. Likwidacja barier dla energetyki wiatrowej zarówno na morzu, jak i na lądzie może zapewnić Polsce bezpieczeństwo i niezależność energetyczną.

Tymczasem nowelizacja ustawy o inwestycjach (z 23 kwietnia 2023 r.), określająca minimalną odległość pomiędzy zabudową mieszkalną (700 m zamiast wcześniej planowanych 500 m) może spowodować, iż prawie dwukrotnie zmniejszą się możliwości rozwoju lądowej energetyki wiatrowej, ograniczając dostępny teren pod inwestycje.

W przypadku morskiej energetyki wiatrowej (MEW) potencjał Polski jest znaczny. Prognozy do 2050 r. przewidują możliwość instalacji mocy rzędu 28 GW, co stanowi ponad jedną trzecią możliwości całego Morza Bałtyckiego w tym zakresie.

Zatem prawne uwarunkowania lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych (zwłaszcza dotyczące odległości od zabudowań, ochrony środowiska, procedur administracyjnych) mają decydujący wpływ na rozwój tych elektrowni wiatrowych na lądzie, co NIK wykazuje w niniejszej kontroli (lata 2022–2024). Objęła ona Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Infrastruktury, Urząd Morski w Gdyni, dziewięć urzędów gmin z różnych powiatów województwa pomorskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.

Najważniejsze ustalenia kontroli

Organy administracji podejmowały prawidłowe i rzetelne działania w celu zapewnienia prawnych warunków dla lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych w Polsce. Działania te były jednak w okresie objętym kontrolą nie w pełni wystarczające.

Administracja rządowa w Polsce przeanalizowała bariery prawne dotyczące lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych, korzystając z krajowych i międzynarodowych danych. Te analizy posłużyły do tworzenia nowych przepisów wspierających rozwój energetyki wiatrowej. Dzięki działaniom Ministrów Klimatu i Środowiska oraz Infrastruktury udało się wprowadzić zmiany prawne, które pomogły zlikwidować część przeszkód dla inwestycji wiatrowych, w tym zmiany ustawowe z marca i sierpnia 2023 roku.

Zmiany regulacji prawnych, które zbadała Najwyższa Izba Kontroli zostały poddane procedurze opiniowania i prawidłowo skierowane do uzgodnień i konsultacji społecznych (z wyjątkiem jednego projektu).

Ponadto, nie została ukończona na czas (ponad trzy i pół roku opóźnienia) transpozycja unijnej dyrektywy RED II do polskiego prawa, co może skutkować sankcjami ze strony UE. Do zakończenia kontroli Minister nie wdrożył w pełni przepisów dyrektyw RED II i RED III. W konsekwencji Polska nie posiada prostych procedur rozstrzygania sporów i szybkiego trybu odwołań administracyjnych i sądowych. Ministerstwo nie wyjaśniło przyczyn opóźnień ani stanu przygotowania brakujących regulacji.

Według raportu NIK, Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie podjęło także wystarczających działań, aby dokładnie zbadać i wyznaczyć najlepsze miejsca (mapować potencjał) dla rozwoju odnawialnych źródeł energii, w tym energii wiatrowej. To powoduje ryzyko niedotrzymania terminów wynikających z KPO oraz unijnych dyrektyw RED II i RED III.

Ministerstwo złożyło w UE ważne raporty i plany z pięcio- i ośmiomiesięcznym opóźnieniem, co spowodowało – w jednym przypadku – uruchomienie wobec Polski procedury naruszeniowej. Choć dokumenty te zostały ostatecznie przekazane, proces był opóźniony i nie w pełni rzetelny.

Do dnia zakończenia kontroli Minister Klimatu i Środowiska nie przedłożył Komisji Europejskiej aktualizacji Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021–2030 (KPEiK), mimo iż termin upłynął 30 czerwca 2024 r. W ocenie NIK opóźnienia w przedłożeniu projektu aktualizacji oraz aktualizacji KPEiK świadczą o nierzetelności procesu przygotowania tych dokumentów przez Ministerstwo. Dodatkowo, Minister nie przygotował w terminie zaktualizowanej Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku (PEP2040). Polityka ta pokazuje kierunki rozwoju energetyki w kraju oraz jej bezpieczeństwo. Rada Ministrów już w 2022 roku wskazywała, iż przyjęta w 2021 roku polityka energetyczna nie odzwierciedla obecnej sytuacji geopolitycznej i gospodarczej.

Minister Infrastruktury terminowo zajmował się pozwoleniami na budowę farm wiatrowych na morzu, co jest ważne dla rozwoju tej branży.

W okresie objętym kontrolą w Urzędzie Morskim w Gdyni trwała procedura związana z opracowywaniem 11 projektów planów zagospodarowania przestrzennego obszarów morskich, jednak żaden z nich nie ustalał lokalizacji morskich elektrowni wiatrowych, gdyż projekty te nie obejmowały wyłącznej strefy ekonomicznej, w której dopuszcza się wznoszenie i wykorzystywanie morskich farm wiatrowych. Jedynie projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla wód przyległych do brzegu morskiego na odcinku od Władysławowa do Łeby był pośrednio związany z lokalizacją i budową morskich elektrowni wiatrowych, gdyż w projekcie tym wskazuje się korytarze dla infrastruktury przesyłowej z morskich farm wiatrowych. Projekt został przedłożony Ministrowi Infrastruktury w 2023 r. wraz z prognozą oddziaływania na środowisko. Do dnia zakończenia kontroli w Urzędzie plan nie został przyjęty.

Jeśli chodzi o gminy, to działania wójtów były zwykle poprawne i zgodne z wymaganiami. Jednak w niektórych przypadkach brakowało aktualizacji planów miejscowych, czyli dokumentów określających, gdzie można budować elektrownie wiatrowe. To może utrudniać szybkie i sprawne prowadzenie inwestycji na tych terenach.

Wnioski

Do Ministra Klimatu i Środowiska o podjęcie działań systemowych i organizacyjnych w Ministerstwie zapewniających:

  • niezwłoczne przygotowanie i przedłożenie Komisji Europejskiej aktualizacji KPEiK;
  • niezwłoczne przygotowanie aktualizacji PEP2040;
  • niezwłoczne przygotowanie projektów aktów prawnych w pełni transponujących dyrektywę RED II i przedłożenie ich Radzie Ministrów;
  • niezwłoczne przygotowanie projektów aktów prawnych oraz rozwiązań implementujących art. 16 ust. 5 i 6 dyrektywy RED II (wprowadzonych dyrektywą RED III);
  • usprawnienie procesu przeprowadzania mapowania, tak aby dochować terminów realizacji tego zadania.

-->
Idź do oryginalnego materiału