Nowy rozdział w polityce Japonii: Jaki kierunek obierze premier Ishiba Shigeru?

1 dzień temu
Zdjęcie: Chińska polityka energetyczna (65)


Analiza w skrócie:

  • 27 września w Japonii odbyły się wybory na nowego lidera partii rządzącej (Partia Liberalno-Demokratyczna) i tym samym nowego premiera Japonii. Stosunkiem 215 do 194 głosów w II turze wygrał Ishiba Shigeru – doświadczony polityk z zamiłowaniem do obronności.
  • W expose wygłoszonym 1 października nowy premier nakreślił kierunki w polityce krajowej jak i zagranicznej. Możemy spodziewać się między innymi wzmocnienia sojuszy międzynarodowych, a także większej samodzielności pod względem militarnym. W sprawach wewnętrznych Ishiba Shigeru chce skupić się chociażby na problemie niskiego wskaźnika dzietności, czy poprawie warunków życiowych najbiedniejszych regionów.
  • Obecny premier rozpisał także przedwczesne wybory powszechne do parlamentu (27 października). Nie do końca lubiany w partii, może chcieć dzięki temu uzyskać legitymizację społeczną dla swojej władzy.

We wtorek 1 października japoński parlament zatwierdził wybór Shigeru Ishiby na nowego premiera. Były minister obrony pokonał w drugiej turze stosunkiem 215 do 194 głosów Takaichi Sanae – jeszcze wtedy minister bezpieczeństwa gospodarczego i bliską współpracowniczkę Shinzo Abe [1]. Co wiemy o następcy Fumio Kishidy i jakie kierunki obierze w polityce krajowej jak i zagranicznej?

Kariera polityczna Ishiby Shigeru zaczęła się w 1986 roku, kiedy to po raz pierwszy wybrano go na członka Izby Niższej Parlamentu. Miał wtedy 29 lat i tym samym był najmłodszym na tym stanowisku. Jego ojcem był Ishiba Jiro, pełniący w przeszłości funkcję gubernatora jednej z japońskich prefektur oraz ministra spraw wewnętrznych. Ukończył studia na Uniwersytecie Keio, po czym podjął się pracy w banku. Świat polityki stanął przed nim otworem, gdy po śmierci ojca został polecony przez jego przyjaciela – byłego premiera Tanaki Kakuei [2].

W 1992 roku został wybrany na ministra rolnictwa, jednakże jego zainteresowania skupiały się na obronności i militariach. Sam przyznał, iż było to związane z wybuchem I wojny w Zatoce Perskiej, a także z wizytą w Korei Północnej. Rok później opuścił partię Liberalno-Demokratyczną i dołączył do Partii Odnowienia Japonii, ale po kilku latach powrócił [3]. Od tego czasu sprawował takie stanowiska jak minister obrony i ponownie minister rolnictwa, leśnictwa i rybołówstwa. Zanim udało mu się odnieść sukces w wyborach na przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej i tym samym premiera Japonii, czterokrotnie przegrywał z takimi rywalami jak Taro Aso, Shinzo Abe i Yoshihide Suga [4].

Wybór na lidera partii mógł być zaskakujący, zważając na to, iż wśród członków ugrupowania nie jest szczególnie lubiany. Może za tym stać pamięć o opuszczeniu PLD w krytycznym dla niej momencie w 1993 roku, a także nieprzychylne wypowiedzi obecnego premiera o wysoko postawionych członkach partii [5]. Jednakże, to krytyczne podejście sprawia, iż opinia publiczna ma wobec niego całkiem pozytywne odczucia. Zbliżają się przedterminowe wybory parlamentarne (27 października), a zaufanie społeczne do partii rządzącej niemal bez przerwy od 1955 (oprócz dwóch okresów między 1993 a 1994 oraz 2009 a 2012) zmalało po skandalach korupcyjnych, w jakie uwikłani byli członkowie [6]. Zatem wybór Ishidy Shigeru na lidera, który jest także bardziej umiarkowany w prawicowych poglądach, mógł zostać przemyślany pod względem przyszłości ugrupowania.

Czego zatem możemy spodziewać się w polityce zagranicznej nowego premiera?

W swoim expose zaznaczył, iż kluczowym dla bezpieczeństwa Japonii i stabilności w regionie Indo-Pacyfiku jest sojusz z USA, który przez cały czas będzie wzmacniał, szczególnie w zakresie odstraszania nuklearnego i zdolności reagowania.

Jednocześnie zauważył potrzebę zmiany jeżeli chodzi o status amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Japonii, aby zmniejszyć ich wpływ w regionie, a zwiększyć znaczenie japońskich Sił Samoobrony. W relacji z Chinami premier wyraził chęć budowy stabilnych i konstruktywnych stosunków, ale podkreślił, iż będzie sprzeciwiał się próbom zmiany statusu quo w regionie. Ishiba Shigeru zdaje sobie sprawę z tego zagrożenia i wyraził gotowość do dialogu w razie rosnącego napięcia w regionie [7]. W tym kontekście jeszcze przed wygranymi wyborami przyszły premier wysunął pomysł utworzenia azjatyckiego sojuszu na wzór NATO, by między innymi powstrzymywać Chiny przed agresją na Tajwan. Natomiast w swoim expose pominął tę kwestię, prawdopodobnie po krytyce tej propozycji, gdyż była ona uważana za nierealną np. ze względów różnego podejścia do kwestii bezpieczeństwa w państwach regionu [8]. Ishiba najwyraźniej zdaje sobie sprawę, iż podnoszenie tego tematu przed wyborami może wywołać dalszą krytykę. Zamiast tego zapowiedział promowanie stabilności w sąsiedztwie i ogólne działania mające na celu utrzymanie porządku opartego na prawie. Zależy mu także na współpracy z krajami członkowskimi G7, Australią i Koreą Południową. Tej ostatniej poświęcił szczególną uwagę w swoim przemówieniu, podkreślając znaczenie współpracy w obecnej sytuacji, mimo nie do końca ustabilizowanych stosunków dwustronnych. Japonia i Korea Południowa są obarczone wspólną, kolonialną przeszłością, o której oba rządy i społeczeństwa nie mogą zapomnieć. To sprawia, iż postępy w ich relacji mogą łatwo zostać przesłonięte przez różne kontrowersje, np. terytorialne czy dotyczące reparacji. W obliczu zagrożenia bezpieczeństwa w tamtej części świata premier Ishida, mimo wielu wyzwań, stawia sobie za cel uczczenie 60. rocznicy normalizacji stosunków z Koreą Południową i utrzymanie zaufania, jakie udało się odbudować prezydentowi Republiki Korei Yoon Suk Yeolowi i poprzedniemu premierowi Japonii Fumio Kishidzie. W kwestii Korei Północnej, oprócz podkreślenia jakie zagrożenie stanowi to państwo, nowy premier będzie dążył do zrealizowania przez nie postanowień z Deklaracji Pjongjańskiej [9]. W 2002 roku KRLD zadeklarowała, iż umożliwi powrót do ojczyzny porwanym w latach 70. i 80. obywatelom Japonii, ale Ishida podkreślił, iż przez cały czas nie wypuszczono wszystkich ofiar [10].

Inne kwestie w polityce zagranicznej poruszone przez nowego premiera to dalsze nakładanie sankcji na Rosję i wsparcie dla Ukrainy, zacieśnienie współpracy z ASEAN i Globalnym Południem, czy działania na rzecz klimatu. Wszystkie wymienione priorytety odzwierciedlają realistyczne i pragmatyczne podejście do polityki zagranicznej, które koncentruje się na umacnianiu sojuszy, rozwijaniu współpracy z krajami regionu oraz dążeniu do stabilizacji w obszarze Indo-Pacyfiku, przy jednoczesnym przeciwdziałaniu zagrożeniom ze strony takich państw jak Chiny, Rosja i Korea Północna. Ishiba Shigeru nazwał obecną sytuację na arenie międzynarodowej “najsurowsza i najbardziej złożoną” od II wojny światowej, a naruszenia przez te państwa przestrzeni powietrznej Japonii poważnym zagrożeniem dla suwerenności nie tylko dla kraju, ale i reszty regionu oraz świata [11]. Dlatego też chce dążyć do wzmocnienia potencjału obronnego swojego państwa i być ważnym partnerem w sojuszach.

Ishiba Shigeru w swoim expose odniósł się także do wyzwań dotyczących polityki wewnętrznej. Jak już wspomniano, jednym z nich jest odzyskanie zaufania społecznego do partii rządzącej po skandalach korupcyjnych, w które zamieszani byli członkowie [12].

W tym celu zaczął od obsadzenia stanowisk w swoim rządzie politykami, którzy z aferami nie mieli nic wspólnego. Co ciekawe, wśród 19 ministrów tylko dwie to kobiety, co pokazuje, iż w Japonii przez cały czas istnieje problem z równością płci [13]. Kolejnym wyzwaniem, jakie stoi przed japońskim rządem już od jakiegoś czasu jest zjawisko starzejącego się społeczeństwa, co wiąże się z niskim wskaźnikiem urodzeń. Nowy premier zapowiedział w tej sprawie wsparcie rodzin z małymi dziećmi np. w postaci elastycznych godzin pracy, aby zachęcić młode osoby do ich zakładania. Ishiba Shigeru zauważa również, iż w regionach kraju panuje duże zróżnicowanie pod względem wskaźnika urodzeń jak i zawierania małżeństw, dlatego można spodziewać się działań mających wspierać poszczególne prefektury. Pod względem gospodarczym nowy rząd ma się skupić na rozwoju i wsparciu biedniejszych obszarów, a także małych i średnich przedsiębiorstw. Japończycy obawiają się rosnących kosztów życia, dlatego rząd będzie musiał poświęcić dużo uwagi walce z wysokimi cenami i podniesieniu minimalnych wynagrodzeń. Ta strategia będzie zatem kontynuacją polityki gospodarczej jego poprzednika. Podsumowując wypowiedź Ishiby Shigeru, te i inne działania mają na celu zwiększyć poziom zadowolenia i bezpieczeństwa w Japonii [14].

Wartym poruszenia jest fakt rozpisania wcześniejszych wyborów parlamentarnych, które mają odbyć się niespełna miesiąc po zatwierdzeniu nowego premiera. Rozwiązanie dotychczasowego parlamentu nastąpiło 9 października.

Ishiba wie, iż jego własna partia nie odczuwa do niego zbyt dużej sympatii, dlatego jak najszybciej chce uzyskać ewentualne poparcie społeczeństwa i tym samym legitymację swojej władzy. Pierwszy miesiąc rządów jest także zwykle czasem, w którym ciężko o decyzje mające doprowadzić do spadku popularności polityka, z czego nowy premier na pewno zdaje sobie sprawę. Wykorzystując jak na razie przychylną opinię obywateli chce także zdobyć głos poparcia osób niezdecydowanych, a tych w jednej z ankiet było aż 47% [15]. W ostatnim badaniu Agencji Kyodo w tej chwili rządząca partia zdobyła 26,4% głosów respondentów, natomiast największa opozycyjna partia – Konstytucja Partia Demokratyczna – 12,4% [16]. Przełomu w wyborach raczej nie należy się spodziewać i prawdopodobnie LPD zachowa władzę, jednakże ta niezdecydowana część obywateli może dużo zmienić.

Bibliografia:

Idź do oryginalnego materiału