Nowe kamery policji już na drogach. Mandat przyjdzie pocztą, a ty choćby się nie zatrzymasz

6 godzin temu

Koniec z nerwowym rozglądaniem się za patrolem policji na poboczu. Polska policja wprowadza na szeroką skalę technologię, która na zawsze zmienia zasady gry na drogach. Coraz więcej nieoznakowanych radiowozów jest wyposażanych w nowoczesne wideorejestratory, zdolne do dokumentowania wykroczeń i wystawiania mandatów bez konieczności zatrzymywania pojazdu. Oznacza to, iż kierowca może popełnić wykroczenie, nieświadomy, iż został nagrany, a informację o karze otrzyma listem poleconym po kilku dniach. To prawdziwa rewolucja w egzekwowaniu przepisów, która wymusza na kierowcach stałą czujność i jazdę zgodną z przepisami, niezależnie od tego, czy widać patrol, czy nie. System ten, testowany dotychczas w wybranych miastach, staje się nowym standardem w całym kraju, a jego skuteczność jest nieporównywalnie wyższa od tradycyjnych metod kontroli.

Mandat bez zatrzymania. Jak działa nowy system policji?

Nowy system opiera się na zaawansowanych wideorejestratorach zamontowanych w nieoznakowanych radiowozach, które wtapiają się w ruch uliczny. Urządzenia te nie tylko nagrywają obraz w wysokiej rozdzielczości, ale są zintegrowane z technologią automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych (ANPR) oraz precyzyjnymi miernikami prędkości. Funkcjonariusze w takim pojeździe nie muszą już podejmować ryzykownych pościgów ani zatrzymywać kierowcy na poboczu, co często bywa niebezpieczne i czasochłonne.

Procedura jest prosta i niezwykle skuteczna. Policjanci, patrolując drogę, rejestrują wykroczenie. Może to być przekroczenie prędkości, rozmowa przez telefon komórkowy trzymany w dłoni czy niezapięte pasy bezpieczeństwa. Kamera precyzyjnie dokumentuje całe zdarzenie, łącznie z danymi takimi jak data, godzina, lokalizacja GPS oraz prędkość pojazdu. Kluczowym elementem jest wysokiej jakości materiał dowodowy, który nie pozostawia wątpliwości co do winy kierującego.

Po zarejestrowaniu wykroczenia, system automatycznie identyfikuje pojazd. Na podstawie numeru rejestracyjnego funkcjonariusze uzyskują dostęp do danych właściciela w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Następnie przygotowywane jest wezwanie, które wraz z dokumentacją fotograficzną lub opisem wykroczenia, jest wysyłane pocztą na adres właściciela pojazdu. Cały proces odbywa się cyfrowo, co minimalizuje biurokrację i znacznie przyspiesza egzekwowanie kary.

Jakie wykroczenia są rejestrowane? Lista jest długa

Technologia stosowana w nowych radiowozach pozwala na rejestrowanie szerokiego spektrum wykroczeń, które dotychczas były trudne do udowodnienia bez bezpośredniego zatrzymania. Kierowcy muszą być świadomi, iż „wielki brat” patrzy i nagrywa nie tylko prędkość. Na liście priorytetowych naruszeń znajdują się:

  • Przekroczenie dozwolonej prędkości: To najczęstsze wykroczenie. Nowoczesne wideorejestratory z legalizacją precyzyjnie mierzą prędkość pojazdu, a nagranie stanowi niepodważalny dowód.
  • Korzystanie z telefonu podczas jazdy: Kamery o wysokiej rozdzielczości bez problemu rejestrują kierowcę trzymającego telefon przy uchu lub piszącego wiadomości. To jedno z najniebezpieczniejszych i najczęściej popełnianych wykroczeń.
  • Niezatrzymanie się przed znakiem STOP lub na czerwonym świetle: System może dokumentować moment wjazdu na skrzyżowanie lub niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej i znaków drogowych.
  • Niezatrzymanie się przed przejściem dla pieszych: Szczególnie w miastach, policja skupia się na ochronie pieszych. Nagranie nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu na pasach jest podstawą do wystawienia wysokiego mandatu.
  • Jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa: Zarówno kierowca, jak i pasażerowie mogą zostać ukarani. Kamera jest w stanie zarejestrować brak pasów choćby z dużej odległości.
  • Nieprawidłowe wyprzedzanie: Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych czy „na trzeciego” to manewry, które są łatwe do udokumentowania z nieoznakowanego radiowozu jadącego z tyłu.

W praktyce oznacza to, iż każde zachowanie niezgodne z przepisami, widoczne z perspektywy innego pojazdu, może stać się podstawą do ukarania. Policja podkreśla, iż celem nie jest masowe karanie, ale prewencyjne wymuszenie zmiany nawyków i poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach.

Otrzymałem wezwanie. Co dalej i jak się odwołać?

Moment, w którym otwierasz skrzynkę pocztową i znajdujesz list polecony od policji, może być sporym zaskoczeniem, zwłaszcza jeżeli nie pamiętasz żadnej kontroli drogowej. Wezwanie zwykle zawiera informację o zarejestrowanym wykroczeniu, datę, miejsce oraz prośbę o wskazanie, kto w danym czasie kierował pojazdem. Właściciel ma kilka opcji: przyznać się do winy i przyjąć mandat, wskazać innego kierującego lub odmówić przyjęcia mandatu.

Jeśli zdecydujesz się na odmowę, sprawa zostanie skierowana do sądu. Warto jednak pamiętać, iż policja dysponuje mocnym materiałem dowodowym w postaci nagrania wideo. Przed podjęciem decyzji o odmowie, masz prawo zażądać wglądu w materiał dowodowy. Policja jest zobowiązana udostępnić nagranie, na którym widać popełnione wykroczenie. Analiza tego materiału pozwoli ocenić szanse na wygraną w sądzie.

Eksperci ds. prawa drogowego podkreślają, iż przy wysokiej jakości nagraniach, gdzie wykroczenie jest jednoznacznie widoczne, szanse na uniewinnienie są niewielkie. Postępowanie sądowe wiąże się również z dodatkowymi kosztami, które w przypadku przegranej poniesie obwiniony. Dlatego najważniejsze jest, aby przed podjęciem jakichkolwiek kroków, rzetelnie ocenić sytuację. System ten został zaprojektowany tak, aby minimalizować wątpliwości i czynić proces karania niemal automatycznym.

Koniec z „dogadywaniem się”. Eksperci o zmianie nawyków kierowców

Wprowadzenie systemu mandatów bez zatrzymania to nie tylko zmiana technologiczna, ale przede wszystkim psychologiczna. Dotychczas wielu kierowców liczyło na to, iż w przypadku kontroli uda im się „dogadać” z funkcjonariuszem, liczyć na pouczenie lub niższą karę. Nowy system całkowicie eliminuje ten element. Nie ma interakcji, nie ma dyskusji na poboczu – jest tylko nieuchronna konsekwencja zarejestrowanego faktu.

Zdaniem specjalistów od bezpieczeństwa ruchu drogowego, to właśnie nieuchronność kary, a nie jej wysokość, jest najskuteczniejszym narzędziem prewencyjnym. Świadomość, iż każdy inny pojazd na drodze może być nieoznakowanym radiowozem z kamerą, wymusza na kierowcach stałą koncentrację i jazdę zgodną z przepisami. To koniec ery „jazdy na radar”, gdzie zwalniało się tylko w pobliżu fotoradarów lub widocznych patroli.

Policja informuje, iż nowe radiowozy trafiają w pierwszej kolejności do jednostek w największych polskich miastach, gdzie natężenie ruchu i liczba wykroczeń są najwyższe. Jednak plan zakłada systematyczne wyposażanie w tę technologię komend w całym kraju. Oznacza to, iż w perspektywie kilku lat, „mandat z nagrania” stanie się powszechną praktyką od morza aż po góry. Dla kierowców to jasny sygnał: czas na stałą zmianę nawyków, ponieważ okres pobłażliwości na polskich drogach dobiega końca.

Continued here:
Nowe kamery policji już na drogach. Mandat przyjdzie pocztą, a ty choćby się nie zatrzymasz

Idź do oryginalnego materiału