Administracja Bidena sfinalizowała przepisy mające na celu zwiększenie krajowej produkcji paliwa wodorowego poprzez nową ulgę podatkową, co może również sprawić, iż borykające się z problemem elektrownie jądrowe będą dłużej działać.
Wyczekiwane wytyczne określają, jakie rodzaje projektów wodorowych mogą kwalifikować się do ulgi podatkowej. Spalanie wodoru powoduje uwalnianie pary wodnej zamiast emisji gazów cieplarnianych, dlatego administracja Bidena postrzega to jako bardziej zrównoważoną alternatywę dla paliw kopalnych. Jednak do wytworzenia wodoru potrzebna jest energia, a skąd ta energia powinna pochodzić, pozostaje kwestią sporną.
Po wielu sporach politycznych administracja Bidena ostatecznie poluzowała przepisy, włączając wodór wytwarzany przy pomocy niektórych istniejących elektrowni jądrowych. W szczególności reaktory jądrowe zagrożone zamknięciem ze względów finansowych mogłyby skorzystać z ulgi podatkowej.
Skąd powinna pochodzić ta energia, było kwestią sporną
„Ostateczne rozporządzenie to istotny krok we adekwatnym kierunku” – powiedział Joe Dominguez, prezes i dyrektor generalny największego operatora elektrowni jądrowej w USA, firmy Constellation, w przemówieniu oświadczenie prasowe. „Ostateczna zasada pozwala znacznej części istniejącej handlowej floty nuklearnej zdobywać kredyty na produkcję wodoru”.
Ulga podatkowa o nazwie 45V została ustanowiona na mocy ustawy o ograniczaniu inflacji i wynosi do 3 dolarów za kilogram wyprodukowanego wodoru. Aby się zakwalifikować, firmy muszą spełnić rygorystyczne wymagania dotyczące ograniczenia zanieczyszczeń.
Dzieje się tak dlatego, iż to, czy wodór można uznać za czyste paliwo, zależy od sposobu jego wytwarzania. Dzisiaj, 95 procent wodoru produkowanego w USA wytwarza się przy użyciu gazu w procesie zwanym reformingiem parowo-metanowym. Metan jest parzysty silniejszy gaz cieplarniany niż dwutlenek węgla. Reforming parowo-metanowy powoduje również emisję dwutlenku węgla.
Bardziej przyjazną dla klimatu alternatywą jest wytwarzanie wodoru poprzez elektrolizę, czyli rozkład wody na tlen i wodór dzięki energii elektrycznej. Energia elektryczna musiałaby pochodzić ze źródeł wolnych od emisji dwutlenku węgla, takich jak farmy słoneczne i wiatrowe – lub oczywiście reaktory jądrowe.
Jednak cały niedawny szum wokół wodoru wzbudził obawy, iż rozwijający się przemysł może zużyć zbyt dużo wciąż ograniczonych, bezemisyjnych dostaw energii elektrycznej w Ameryce. Istnieje obawa, iż sieci energetyczne mogą próbować zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną dzięki elektrowni gazowych i węglowych, co doprowadzi do wyższych emisji gazów cieplarnianych.
Aby złagodzić te obawy, administracja Bidena proponowane zasady ponad rok temu w sprawie ulgi podatkowej na wodór, która wymaga od przedsiębiorstw pozyskiwania energii elektrycznej nowy źródła czystej energii. Pojawiła się nadzieja, iż w ten sposób przemysł wodorowy pomoże w dodaniu większej ilości energii odnawialnej do sieci energetycznej, zamiast odprowadzać ograniczone zasoby.
Dużo trudniej jest jednak zbudować nowe elektrownie jądrowe niż nowe farmy fotowoltaiczne i wiatrowe. Propozycja później spotkała się z ostrą reakcją przedsiębiorstw zajmujących się energią jądrową twierdząc, iż w rezultacie nie będą mogli skorzystać z ulgi podatkowej na wodór.
Po otrzymaniu ponad 30 000 komentarzy na temat propozycji administracja Bidena rozluźniła swoje wytyczne. Departament Skarbu i Urzędu Skarbowego opublikował finalną wersję zasady w piątek. Tworzą scenariusze, w których istniejąca elektrownia jądrowa zagrożona wycofaniem może skorzystać z ulgi podatkowej, jeżeli będzie wykorzystywana do produkcji wodoru i spełni określone kryteria finansowe.
Constellation sprzeciwiła się wymogowi wykorzystania energii elektrycznej z nowo budowanych źródeł do produkcji wodoru w celu zakwalifikowania się do ulgi podatkowej. Firma zajmuje się planuje budowę głównego węzła produkcji wodoru w Illinois, projekt dofinansowany w ramach ponadpartyjnej ustawy o infrastrukturze.
Ostateczne przepisy złagodzą także wymogi dotyczące energii odnawialnej i ułatwią deweloperom kwalifikowanie się do ulgi podatkowej w stanach, w których obowiązują już surowe standardy czystej energii elektrycznej. Istnieją również nowe wycięcia na wodór wytwarzany z metanu unoszącego się ze składowisk śmieci, gospodarstw rolnych, oczyszczalni ścieków lub kopalni węgla, który w przeciwnym razie mógłby przedostać się do atmosfery. Ponadto firmy mogą skorzystać z ulgi podatkowej, jeżeli wodór będzie wytwarzany z energii elektrycznej pochodzącej z elektrowni na paliwa kopalne, która instaluje technologię wychwytywania emisji dwutlenku węgla.
„Szczególne zmiany, które wprowadziliśmy w tym ostatecznym przepisie, dają pewność, iż producenci wodoru muszą kontynuować swoje projekty i uczynić Stany Zjednoczone światowym liderem w dziedzinie prawdziwie ekologicznego wodoru” – John Podesta, starszy doradca prezydenta ds. międzynarodowego klimatu polityka, – napisano w komunikacie prasowym.
Większość amerykańskich elektrowni jądrowych została zbudowana w latach 70. i 80. XX wieku średni wiek reaktora jądrowego w USA ma 42 lata. Budowa pierwszego od kilkudziesięciu lat całkowicie nowego reaktora jądrowego w USA ukończone w 2023 roku — siedem lat po pierwotnym terminie i przekroczeniu budżetu o 17 miliardów dolarów. Reaktory jądrowe nowej generacji to tzw mniejszy i modułowyco ma sprawić, iż ich budowa będzie łatwiejsza i tańsza. Oczekuje się jednak, iż projekty te staną się opłacalne komercyjnie dopiero w latach trzydziestych XXI wieku.
W zeszłym roku wzrosło również zainteresowanie energetyką jądrową od firm technologicznych w potrzebie więcej energii bezemisyjnej dla centrów danych AI. Microsoftu podpisał umowę z firmą Constellation na pomoc w ponownym uruchomieniu wycofanego reaktora na Three Mile Island Google I Amazonka ogłosił plany wsparcia rozwoju zaawansowanych małych reaktorów modułowych.