Nowa strefa gospodarcza w gminie Gogolin była jednym z tematów tradycyjnego Śniadania Biznesowego, chwalonego sobie przez przedsiębiorców. To okazja, by przy kawie i poczęstunku porozmawiać z burmistrzem i zaproszonymi gośćmi. W tym roku byli m.in. prezes Opolskiej Izby Gospodarczej Bartosz Ryszka, dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki Tomasz Hanzel, przedstawiciel Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Rafał Maćkowski, poseł Adam Gomoła, a także inni samorządowcy.
Nowa strefa gospodarcza w gminie Gogolin będzie miała blisko 130 hektarów
Goście przygotowali też specjalne wystąpienia. Dyrektor działu obsługi inwestorów w KSSE mówił o ulgach podatkowych w strefie i pomocy, z jakiej można skorzystać. Dyrektor OCRG mówił o naborach wniosków, jakie będą w tym roku, wsparciu dla nowo powstających firm oraz podnoszeniu kwalifikacji pracowników. Burmistrz Gogolina opowiadał głównie o zamierzeniach gminy na 2025 rok. W tym o budowie nowej strefie aktywności gospodarczej, a także o ulgach dla firm i o tym, czemu warto inwestować w gminie Gogolin.
– Nowa strefa gospodarcza w gminie Gogolin zajmować będzie prawie 130 hektarów. Jesteśmy już w trakcie realizacji tej inwestycji – mówił Krzysztof Reinert.
– Nasza pierwsza strefa jest już prawie w 100 procentach zapełniona. Nową przygotowujemy od trzech lat. Po rozmowach z Tauronem w zeszłym roku został oddany obok główny punkt zasilania. Każdy inwestor najpierw pyta o grunt, a potem o moc. Mamy i grunt, i moc. I to bardzo duży potencjał rozwojowy dla gminy Gogolin – podkreślił.
Nowa strefa gospodarcza w gminie Gogolin ma być gotowa do końca 2025 roku. Burmistrz już teraz zachęcał do inwestowania w niej.
– W ramach nowej strefy podtrzymujemy te ulgi podatkowe, które były. Mamy pomoc de minimis i wydłużyliśmy okres, w którym można z niej korzystać z trzech do pięciu lat. Podtrzymujemy też ulgę uchwaloną przez radę miejską o zwolnieniach dla inwestycji na pięć lat – wymieniał Krzysztof Reinert.
„Wiele firm znajduje tu kooperantów”
Prezes Opolskiej Izby Gospodarczej przyznał, iż „burmistrz Gogolina czuje biznes i wie jakimi problemami borykają się przedsiębiorcy”.
– A także stara się wychodzić im naprzeciw – chwalił Bartosz Ryszka. – A my jesteśmy instytucją z otoczenia biznesu. Zrzeszamy firmy i pomagamy im komunikować się, nawiązywać współpracę, rozwijać biznes, szkolimy…
Tematów było sporo, ale jak zawsze bardzo ważna była też cześć kuluarowa. Ta dała przedsiębiorcom okazję, by porozmawiać między sobą o kooperacji i integrować się.
– To już jest chyba szóste Śniadanie Biznesowe w Gogolinie, na którym jestem – mówi Hubert Jaskółka ze spółki komandytowej „Osiedle Mieszkaniowe Ligonia Sp. z o.o.” z Komornik. – Bardzo dobra inicjatywa: wymiana doświadczeń i ważnych informacji. Właśnie na takim śniadaniu kilka lat temu dowiedziałem się o terenie pod zabudowę mieszkaniową w gminie Gogolin, przystąpiłem więc do przetargu i teraz buduję tu osiedle.
– A ja właśnie na Śniadaniu Biznesowym nawiązałam współpracę z panem Jaskółką i firmą z Komornik. Nasza firma jest teraz jej podwykonawcą, dostarczamy drewno na tę budowę – dodaje Dorota Pekar z Tartaku Wygoda w Gogolinie. – Zawsze coś nowego tu można się dowiedzieć i wiele firm właśnie tu znajduje kooperantów.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania