Niemieckie dzieci ze strachu przechodzą na islam

Jak donoszą niemieckie media, w placówkach oświatowych dochodzi do konfliktów wyznaniowych. Sondaż przeprowadzony przez Instytut Badań Kryminologicznych Dolnej Saksonii (KFN) wskazuje, iż dla 67,8 proc. muzułmańskich uczniów „zasady Koranu są ważniejsze niż prawo obowiązujące w Niemczech”. Jest to dopiero początek alarmujących doniesień zza naszej zachodniej granicy.

Liczba muzułmańskich uczniów w niemieckich szkołach od lat gwałtownie rośnie, zaś w dużych miastach zdarza się, iż chrześcijańskie dzieci są w mniejszości. W placówkach oświaty dochodzi coraz częściej do zderzeń różnic kulturowych – przede wszystkim koncepcji moralnych. Uczniowie pochodzący z muzułmańskich rodzin często wymuszają na swoich chrześcijańskich rówieśnikach, aby zachowywali się zgodnie z zasadami podyktowanymi przez Koran.

Dla przykładu muzułmańscy uczniowie szkoły średniej w Bonn zastraszali swoich chrześcijańskich rówieśników, aby wymusić na nich islamski dress code na terenie szkoły. W innych miastach wymagano od dziewcząt nakrywania głów, a także wprowadzenia islamskich zasad segregacji płciowej.

Istnieją pewne kanały na platformie TikTok, gdzie islamscy influencerzy przekonują uczniów, iż muszą sprzeciwić się zachodniemu stylowi życia, iż tylko kalifat jest adekwatną formą rządów – czytamy na niemieckim portalu BILD.

Niemieccy nauczyciele pozostają w tej sytuacji bezradni, podkreślając, iż męskie grono muzułmańskich uczniów zdarza się być agresywne i terroryzuje środowisko. Według rzecznika prasowego policji w Kolonii, w 2022 i 2023 roku odnotowano około 20 incydentów związanych z podejrzeniami o islamizm w kolońskich szkołach. Przerażeni rodzice zastraszanych i prześladowanych dzieci zabierają głos w sprawie:

Nasze dzieci muszą teraz płacić za to, co politycy zepsuli w zakresie integracji. Mówi im się, iż muzułmańscy uczniowie są kimś wyjątkowym, podczas gdy chrześcijańscy, a więc niewierzący uczniowie, są nic niewarci – skarżą się wychowawcy.

Narodowcy.net