Trzymetrowy pomnik z brązu, przedstawiający młodego księdza Karola Wojtyłę stoi w Niegowici na postumencie wykonanym z granitu z Werony. Dziś być może niewielu już pamięta, iż było kilka propozycji, gdzie miał stanąć pomnik. Ale to miejsce wskazał ksiądz Jarosław Cielecki, który wcześniej podsunął ideę pomnika i jednocześnie sam pochodził z niegowickiej parafii.
Pomnik księdza Karola Wojtyły w Niegowici odsłonięty został w dzień jego imienin, 4 listopada 1999 roku przed kościołem p.w. Matki Bożej Wniebowziętej, w pierwszej parafii Jana Pawła II. W dniu odsłonięcia był to jedyny na świecie pomnik przedstawiający księdza, a nie papieża Jana Pawła II.
Prawa ręka młodego kapłana błogosławi, lewa trzyma na sercu katechizm. Spojrzenie ma głębokie i przenikliwe, a wiatr ze wschodu porusza sutanną. U jego stóp siedzi pełen ufności gołąb, zapowiadając pokój na całym świecie. Tak właśnie profesor Romano Pelloni z Capri, autor pomnika tłumaczył swój artystyczny zamysł takiego właśnie ukazania osoby młodego wikarego z Niegowici.
Listopadowe odsłonięcie pomnika w Niegowici poprzedziła uroczysta msza święta koncelebrowana, której przewodniczył bp Jan Szkodoń. Na jej rozpoczęcie pięknie mówił ówczesny proboszcz parafii w Niegowici ks. Paweł Sukiennik: „To tu, w Niegowici, wybrani spośród tylu parafii świata, chcemy złożyć hołd ks. Karolowi Wojtyle. Tu, wśród tego ludu i tej ziemi rozpoczynał swą drogę kapłańską”. Uroczystość niegowicką uświetniło wiele osobistości, w tym tych z Włoch, między innymi w osobie wiceprzewodniczącego włoskiego parlamentu Carlo Giovanardiego z małżonką. Było też wielu kapłanów, między innymi aż czterdziestu wikarych po papieżu w Niegowici. Homilię wygłosił ks. dr Alfonso Monroy – sekretarz generalny Uniwersytetu św. Krzyża w Rzymie. Mówił wtedy: „Kapłan nie może zapomnieć, iż człowiek każdego czasu ma jedno pragnienie: Chrystusa” odwołując się do rozważań Jana Pawła II dotyczących sakramentu kapłaństwa w książce „Dar i Tajemnica”. Ksiądz Alfonso mówił również: „Ten pomnik jest jednocześnie naszym podziękowaniem dla wszystkich kapłanów świata, którzy – często bezimienni – prowadzą swych braci do Chrystusa. Ten dzień jest także podziękowaniem dla Jana Pawła II i całego kościoła polskiego, który zrodził tylu świętych i błogosławionych i dał światu takiego papieża”.
Dziś być może niewielu już pamięta, iż było kilka propozycji, gdzie miał stanąć pomnik. Ale to miejsce wskazał ksiądz Jarosław Cielecki, który wcześniej podsunął ideę pomnika i jednocześnie sam pochodził z niegowickiej parafii. Inicjatywa księdza Cieleckiego zrodziła się by uczcić początki kapłaństwa Ojca Świętego. Wraz z księdzem Cieleckim w skład komitetu weszło 11 osób. Wystosowali oni około pięć tysięcy listów do różnych ludzi i instytucji z całego świata. Odpowiedziało wielu wpłacając różne kwoty. Finalnie pomnik dotarł do Niegowici a ksiądz Cielecki jechał w konwoju z nim od granicy prowadzonym przez straż pożarną na sygnałach. Wcześniej, 27 października 1999 roku Ojciec Święty widział i pobłogosławił statuę osobiście w obecności księdza Cieleckiego.
W lipcu 1948 roku, wprost po powrocie do kraju z rzymskich studiów, ksiądz Karol Wojtyła dostał swój pierwszy przydział w pracy – wikariat w parafii Niegowić, u proboszcza ks. Kazimierza Buzały. Wtedy wielu jego krakowskich przyjaciół uważało, iż kardynał Sapieha skazał młodego księdza na niezasłużone wygnanie. Tylko kilka osób wiedziało, iż ksiądz Buzała cieszył się ogromnym szacunkiem kardynała, który pragnął księdzowi Wojtyle zapewnić „właściwy” początek pracy duszpasterskiej.