Polska rozpoczyna największą w swojej historii modernizację systemu energetycznego, planując instalację ponad 17 milionów inteligentnych liczników energii elektrycznej do 2028 roku. Ten ambitny projekt, wyceniany na 9 miliardów złotych, ma fundamentalnie zmienić sposób, w jaki Polacy zarządzają i kontrolują swoje zużycie energii, oferując potencjalne oszczędności sięgające 10% na gospodarstwo domowe.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Nowe liczniki zdalnego odczytu (LZO) wprowadzają automatyczną transmisję danych o zużyciu energii, eliminując konieczność tradycyjnych odczytów przez inkasentów. Proces wdrażania jest rozłożony na etapy, z pierwszym znaczącym kamieniem milowym w 2025 roku, gdy 25% odbiorców otrzyma nowe urządzenia, następnie 65% do 2027 roku, a docelowo 80% do końca 2028 roku.
Energa, jako lider transformacji, już wymieniła ponad 2 miliony liczników z planowanych 3,3 miliona, podczas gdy inne firmy energetyczne, takie jak PGE Dystrybucja i Stoen Operator, intensywnie nadrabiają zaległości. Standardowa wymiana jest bezpłatna dla konsumentów, choć istnieje możliwość przyspieszenia procesu za dodatkową opłatą 300-400 złotych.
Z perspektywy społecznej, ta transformacja może znacząco wpłynąć na świadomość energetyczną Polaków. Możliwość bieżącego monitorowania zużycia energii może prowadzić do bardziej świadomych wyborów konsumenckich i zmiany nawyków energetycznych.
Wdrożenie inteligentnych liczników może również przyczynić się do rozwoju nowych usług i produktów związanych z zarządzaniem energią, tworząc nowe miejsca pracy w sektorze technologicznym i energetycznym.
Projekt może mieć szczególne znaczenie dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, umożliwiając im lepszą kontrolę nad wydatkami na energię i potencjalne oszczędności szacowane przez Ministerstwo Klimatu na 11,3 miliarda złotych w ciągu 15 lat.
System inteligentnych liczników może również przyspieszyć rozwój energetyki prosumenckiej, ułatwiając właścicielom paneli słonecznych i innych źródeł odnawialnych lepsze zarządzanie produkcją i zużyciem energii.
Modernizacja może wpłynąć na rozwój smart cities w Polsce, umożliwiając lepsze zarządzanie energią na poziomie miejskim i optymalizację infrastruktury energetycznej.
Wdrożenie systemu może również przyczynić się do stabilizacji sieci energetycznej, umożliwiając lepsze przewidywanie i zarządzanie szczytowym zapotrzebowaniem na energię.
Eksperci przewidują, iż nowy system może wpłynąć na rozwój taryf dynamicznych, lepiej dostosowanych do indywidualnych wzorców zużycia energii.
Transformacja może również przyspieszyć cyfryzację sektora energetycznego, prowadząc do powstania nowych rozwiązań w zakresie analizy danych i sztucznej inteligencji.
Program może stać się katalizatorem dla szerszych zmian w zachowaniach konsumenckich, promując bardziej zrównoważony styl życia i świadome korzystanie z zasobów energetycznych.