Żałoba narodowa zostanie wprowadzona na mocy rozporządzenia prezydenta RP, zgodnie z artykułem 11 ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Rozporządzenie musi określać przyczynę, datę oraz czas trwania żałoby.
"Oddając hołd i wyrażając żal w związku ze śmiercią Jego Świątobliwości Papieża Franciszka zarządzam wprowadzenie żałoby narodowej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 26 kwietnia 2025 r." – brzmi treść rozporządzenia, które zostało kontrasygnowane przez premiera. Żałoba obowiązywać będzie od północy z piątku na sobotę do północy z soboty na niedzielę.
Co można, a czego nie wolno podczas żałoby narodowej?
Rozporządzenie precyzuje, m.in., iż flagi należy opuścić do połowy masztu. Dotyczy to siedzib urzędów, instytucji, organów samorządu terytorialnego oraz jednostek organizacyjnych samorządów.
Kolejny istotny zapis odnosi się do mediów. Mają one uwzględnić potrzebę uczczenia pamięci papieża. Więcej na temat zmian w programach telewizyjnych, które mogą wystąpić w sobotę, pisaliśmy tutaj.
W praktyce? Żałoba narodowa zwykle kojarzy się z odwołaniem imprez masowych – koncertów, wydarzeń sportowych czy rozrywkowych. Tymczasem opublikowane w Dzienniku Ustaw rozporządzenie nie odnosi się bezpośrednio do tych kwestii.
Decyzja prezydenta wywołała niepokój wśród wielu osób, które miały na ten dzień zaplanowane ważne wydarzenia, jak udział w koncertach, meczach, a także śluby i wesela. Dla nich to spory stres, bo nie było od razu jasne, co wolno, a co nie – i czy uroczystości mogą się odbyć zgodnie z planem.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w tej sprawie wypowiedział się Jan Grabiec, szef kancelarii premiera.
– Flagi muszą zostać opuszczone do połowy masztu. Mogą odbywać się koncerty, spektakle lub mecze – powiedział w "Kropce nad i" w TVN24. Dodał, iż są też "pewne zalecenia dla koncesjonariuszy, stacji telewizyjnych, dla telewizji publicznej, żeby uszanować uczucia tych, którzy uczestniczą w żałobie tego dnia".
Na pytanie, co to konkretnie oznacza, Grabiec odparł, iż to "kwestia interpretacji". – To jest bardziej zalecenie niż nakaz prawny – mówił. – podkreślił. Dodał także, iż nie ma ścisłych zakazów dotyczących innych form aktywności kulturalnej czy sportowej, a decyzja o ich organizacji zależy od wrażliwości organizatorów.
Szef KPRM zapewnił, iż "nie będzie sankcji" za zorganizowanie koncertu, wesela czy wydarzenia sportowego. Jednak w pierwszej chwili nikt z otoczenia prezydenta ani rządzący nie wyjaśnili dokładnie, co oznacza termin "żałoba narodowa w sobotę". W efekcie wywołało to lawinę dyskusji w internecie.
Reakcje Polaków na decyzję Andrzeja Dudy są mieszane. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.