Płaca minimalna 2026: Rząd ma ostatnie godziny na decyzję. Będzie 4806 zł czy więcej?

2 godzin temu

Do 15 września Rada Ministrów musi podjąć ostateczną decyzję o wysokości płacy minimalnej na 2026 rok. Propozycja rządowa zakłada 4806 złotych brutto, ale związki zawodowe domagają się znacznie więcej.

Fot. RomanR / Shutterstock

Końcowa rozgrywka o najniższą krajową

Czas się kończy. Rząd ma już tylko kilka dni na podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie płacy minimalnej na 2026 rok. Zgodnie z przepisami, rozporządzenie musi zostać ogłoszone najpóźniej 15 września, co oznacza, iż Rada Ministrów pracuje pod presją czasu.

Aktualnie na stole leży rządowa propozycja wzrostu płacy minimalnej do 4806 złotych brutto. To oznacza podwyżkę o 140 złotych w stosunku do obowiązującej w 2025 roku kwoty 4666 złotych – wzrost o zaledwie 3 procent.

Jednocześnie minimalna stawka godzinowa dla umów cywilnoprawnych ma wynieść 31,40 złotych, również o 3 procent więcej niż w tej chwili obowiązujące 30,50 złotych.

Rozbieżne stanowiska stron dialogu społecznego

Negocjacje w Radzie Dialogu Społecznego zakończyły się fiaskiem. Strony nie zdołały wypracować wspólnego stanowiska, co oznacza, iż ostateczną decyzję podejmie rząd arbitralnie.

Związki zawodowe OPZZ, NSZZ „Solidarność” i FZZ domagają się wzrostu do co najmniej 5015 złotych brutto. Argumentują, iż wzrost powinien wynieść 7,48 procent, aby zapewnić realną ochronę przed inflacją i poprawić sytuację najgorzej wynagradzanych pracowników.

Z kolei pracodawcy zrzeszeni w organizacjach BCC, Konfederacja Lewiatan, Pracodawcy RP, PTG, ZPP i ZRP uważają, iż podwyżka powinna być minimalna i nie przekraczać 50 złotych. Oznaczałoby to stawkę około 4716 złotych – praktycznie symboliczny wzrost.

Różnica może sięgać 300 złotych

Przepaść między propozycjami jest ogromna. Różnica między żądaniami związków zawodowych a stanowiskiem pracodawców wynosi aż 299 złotych brutto miesięcznie. Dla pracownika zatrudnionego na pełny etat to prawie 200 złotych netto różnicy.

Pracodawcy argumentują, iż wcześniejsze wzrosty były zbyt wysokie i obciążają firmy kosztami nieadekwatnymi do sytuacji gospodarczej. Wskazują też, iż płaca minimalna powinna być powiązana z medianą wynagrodzeń, a nie średnią.

Związkowcy z kolei podkreślają, iż w ostatnich latach podwyżki płacy minimalnej były znacznie wyższe, często dwucyfrowe, a obecna propozycja to tylko waloryzacja o poziom inflacji.

Prawdopodobny scenariusz

Wszystko wskazuje na to, iż scenariusz będzie podobny do ubiegłorocznego, gdy dokument ustalający płacę minimalną na 2025 rok ukazał się 12 września. Tym razem decyzję w sprawie stawki na 2026 rok również podejmie arbitralnie Rada Ministrów.

Nie można wykluczyć, iż rząd w ostatniej chwili zdecyduje się na niewielką korektę w górę, jak zdarzało się w przeszłości. Jednak realnie można spodziewać się kwoty zbliżonej do zaproponowanych 4806 złotych brutto.

Stały Komitet Rady Ministrów przyjął już projekt rozporządzenia 4 września, a 10 września nad projektem pochyliła się Rada Ministrów. To sygnał, iż prace są na ukończeniu.

Nowe zasady od 2026 roku

Równolegle z ustalaniem wysokości płacy minimalnej rząd pracuje nad reformą całego systemu. Od 2026 roku mają obowiązywać nowe przepisy dotyczące naliczania minimalnego wynagrodzenia.

Zgodnie z planami, płaca minimalna ma wynosić 55 procent prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. To oznaczałoby znacznie wyższe kwoty – choćby ponad 5000 złotych brutto.

Reforma ma na celu dostosowanie polskiego prawa do unijnych wytycznych, które zwiększają ochronę pracowników. Zmiany obejmą też zasady wyliczania minimalnej stawki godzinowej oraz egzekwowania od pracodawców adekwatnych wypłat.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli zarabiasz najniższą krajową, możesz liczyć na podwyżkę około 140 złotych brutto miesięcznie. Po odliczeniu składek ZUS i podatku PIT oznacza to około 95 złotych więcej netto.

Jeśli jesteś pracodawcą, przygotuj się na wyższe koszty zatrudnienia. Wzrost o 140 złotych brutto to około 170 złotych dodatkowych kosztów z uwzględnieniem składek pracodawcy.

Jeśli pracujesz na zleceniu, minimalna stawka godzinowa wzrośnie do 31,40 złotych, co oznacza dodatkowe 90 groszy za każdą przepracowaną godzinę.

Jeśli planujesz budżet domowy, pamiętaj, iż płaca minimalna wpływa na wiele innych świadczeń i progów podatkowych. Wzrost może oznaczać zmiany w uprawnieniach do różnych dodatków społecznych.

Jeśli prowadzisz firmę, rozważ wpływ podwyżki na konkurencyjność. Niektórzy eksperci ostrzegają, iż zbyt szybki wzrost płac może negatywnie wpłynąć na rynek pracy.

Ostateczna kwota zostanie ogłoszona wraz z rozporządzeniem, które przesądzi o wynagrodzeniach obowiązujących od 1 stycznia 2026 roku. Wszystko wskazuje na to, iż decyzja zapadnie w najbliższych dniach – rząd nie może sobie pozwolić na opóźnienie, bo termin jest ustawowy i nieprzekraczalny.

Warto pamiętać, iż mimo skromnej podwyżki polskie płace minimalne rosną dynamicznie. Jeszcze w 2015 roku wynosiły 1750 złotych brutto, w 2020 roku – 2600 złotych, a teraz przekraczają 4600 złotych. W perspektywie 2028 roku rząd planuje dalszy wzrost – choćby do 5648 złotych brutto, jeżeli dochody będą rosły zgodnie z prognozami.

Idź do oryginalnego materiału