To jakieś szaleństwo. Jak podaje Komisja Europejska, ceny energii elektrycznej są w Polsce jednymi z najdroższych na rynku hurtowym w Europie. Tymczasem rząd Tuska, Kosiniaka-Kamysza i spółki chce zlikwidować resztki tarczy energetycznej. W efekcie zapłacimy jeszcze więcej, niż dzisiaj. Można też spodziewać się kolejnych bankructw firm i masowych zwolnień.
– Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie i wynoszą 91 euro za MWh – informuje dziennik „Rzeczpospolita”, podkreślając, iż drożej jest tylko we Włoszech i w Irlandii. Co ciekawe, w Polsce ceny końcowe dla gospodarstw domowych są przez cały czas stosunkowo niskie – jak głupio by to nie brzmiało w kontekście płaconych przez nas rachunków. To efekt m.in. wprowadzonego przez rząd Prawa i Sprawiedliwości mechanizmu mrożenia cen.
„Piniędzy nie ma i nie będzie”
Z tym jednak koniec. Nowy, światły rząd Platformy, PSL, Lewicy i Hołowni nie ma już jak zwykle pieniędzy na pomoc zwykłym ludziom. W przyszłorocznym budżecie na resztki tarczy energetycznej znalazły się 2 mld złotych. Przypomnijmy, iż na prawdziwą, pancerną osłonę dla naszych budżetów rząd PiS wydał… 33 mld zł.
A jako, iż „pieniędzy nie ma i nie będzie” minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała już, iż z mrożenia cen energii trzeba ostatecznie zrezygnować. – Interwencje cenowe stosowane były w okresie kryzysu energetycznego. Dziś, w sytuacji stabilizującego się rynku energii, mrożenie cen musi być stopniowo wygaszane – powiedziała działaczka Trzeciej Drogi w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.
Sprzedać i nakraść
– Znamy ten model rządzenia. Wygasić, zacisnąć pasa, sprzedać, nakraść – doskonale znane opinii publicznej z czasów pierwszych rządów Tuska. Tymczasem ceny energii w Polsce są najdroższe w Europie. Niemcy mrożą ceny energii dla swojego przemysłu (60 euro/MWh), a Polska? Ani przedsiębiorstwa, ani odbiorcy indywidualni nie mogą liczyć na pomoc rządu – skomentował poczynania obecnej władzy były szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacek Sasin z PiS.
Znamy ten model rządzenia. Wygasić, zacisnąć pasa, sprzedać, nakraść – doskonale znane opinii publicznej z czasów pierwszych rządów Tuska. Tymczasem ceny energii w Polsce są najdroższe w Europie. Niemcy mrożą ceny energii dla swojego przemysłu (60 euro/MWh), a Polska? Ani… pic.twitter.com/SKe1x14PCy
— Jacek Sasin (@SasinJacek) November 4, 2024