Złożony jeszcze we wrześniu ubiegłego roku wniosek o nadanie tytułu Zasłużony dla Miasta Świdnicy świdnickiej pisarce nie trafił pod głosowanie Rady Miejskiej. – Przewodniczący Rady próbował nas nakłonić do wycofania wniosku – mówi radny Jan Dzięcielski. Negatywną opinię wydała współpracująca z PiS-em lewicowa prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska.
Fot. archiwum Swidnica24.pl. Z lewej przewodniczący RM w Świdnicy Krzysztof Lewandowski, z prawej prezydent Beata Moskal-Słaniewska
Tytuł Zasłużony dla Miasta Świdnicy przyznawany jest przez Radę Miejską od 2013 roku i dotychczas w ten sposób zostało wyróżnionych 41 osób, wśród których są nauczyciele, pracownicy jednostek miejskich, naukowcy, księża, harcerze, sportowcy. Pełna lista znajduje się na stronie Urzędu Miejskiego, a od niedawna wszyscy zasłużeni mają imienne tabliczki w Alei Goplany nad zalewem w Świdnicy.
O wyróżnienie pisarki i dziennikarki Agnieszki Dobkiewicz wystąpili radni z klubu Koalicji Obywatelskiej podczas sesji Rady Miejskiej we wrześniu 2024 roku. Przedstawiając wniosek, radna Violetta Wiercińska wskazała, iż ciesząca się coraz większym uznaniem i popularnością twórczość urodzonej i związanej całym życiem zawodowym oraz prywatnym ze Świdnicą autorka nie została doceniona podczas przyznawania przez prezydenta Świdnicy nagród za osiągnięcia w dziedzinie kultury.
We wniosku o nadanie tytułu radni Koalicji Obywatelskiej wskazali na liczne zasługi pisarki i dziennikarki dla Świdnicy i promowania miasta, a wśród nich m.in. doprowadzenie do ponownego wydania „Rapsodii Świdnickiej” Władysława Jana Grabskiego, realizację dokumentu o historii teatru zawodowego w Świdnicy. Agnieszka Dobkiewicz napisała trzy książki:„Mała Norymberga”, „Dziewczyny z Gross Rosen”, „Pożydowskie. Niewygodna pamięć”, w których podjęła również tematy związane z historią Świdnicy. Wszystkie spotkały się z dużym zainteresowaniem czytelników, a ostatnia trafiła na listę bestsellerów Empiku. Dzięki staraniom Agnieszki Dobkiewicz do Świdnicy została sprowadzona wystawa „Listy do Sali”, poświęcona jednej z bohaterek jej książek. Pisarka nie zabiegała o tytuł, a jedynie zgodziła się na propozycję wnioskodawców.
Przeciw nadaniu pisarce tytułu 3 grudnia 2024 roku na posiedzeniu zespołu opiniującego byli radny Rafał Fasuga (Lewica), radne Danuta Morańska i Joanna Gadzińska, wszyscy z klubu „Razem dla Świdnicy”, stworzonego przez radnych startujących z komitetu wyborczego Beaty Moskal-Słaniewskiej. Radne nie chciały podać powodu swojej negatywnej opinii, radny stwierdził, iż jest „Pani Agnieszka Dobkiewicz ma jeszcze czas na taki tytuł”.
Za przyznaniem tytułu zagłosowały radne Luiza Nowaczyńska, Violetta Wiercińska (klub KO) oraz Sylwia Osojca-Kozłowska (radna niezależna). Na posiedzeniu nie pojawił się radny Ryszard Makowski (PiS). Wynik 3 do 3 oznacza, iż komisja nie wydała opinii. Do przewodniczącego Rady Miejskiej dotarła już opinia prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej. I jest ona negatywna. Wniosek Swidnica24.pl o udostępnienie opinii Biuro Rady przekazało rzeczniczce UM. Do chwili publikacji opinii nie otrzymaliśmy.
Radny Jan Dzięcielski, przewodniczący klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej i jeden z wnioskodawców, spotkał się z przewodniczącym rady w połowie stycznia. O spotkanie z wnioskodawcami prosił przewodniczący. – Oczekiwałem deklaracji, iż nasz wniosek trafi pod obrady na styczniową sesję. Podczas tego spotkania przewodniczący próbował mnie namówić, żebyśmy wycofali wniosek. Wskazał na brak opinii zespołu i negatywną opinię prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej. Mówił też coś o negatywnych artykułach, jakie na jego temat i posła Zyski miała pisać pani Agnieszka Dobkiewicz. Bardzo negatywnie oceniam to, co się dzieje, nie ma to żadnych podstaw merytorycznych, tym bardziej nie ma nic wspólnego z przepisami prawa. To jest specjalne przeciąganie, bo ktoś kogoś nie lubi, a nie patrzy na osiągnięcia dla miasta – podkreśla przedstawiciel wnioskodawców. Lewandowski poinformował Dzięcielskiego, iż prezydent nie zdążyła przygotować projektu uchwały na najbliższą sesję i liczy, iż będzie to możliwe na kolejną. Wnioskodawcy zapowiadają, żę jeżeli sprawa będzie przeciągana, złożą skargę do wojewody.
Wnioskodawcy nie wycofali wniosku. Z Krzysztofem Lewandowskim nie udało nam się porozmawiać, nie odpowiedział na prośbę o kontakt.
Dla lewicowej prezydent miasta i części radnych PiS zasługi dla miasta nie mają jednak znaczenia wieloletnie dokonania Agnieszki Dobkiewicz dla miasta i promocji Świdnicy w całej Polsce, a sprzeciw jest odwetem za jej pracę zawodową. Agnieszka Dobkiewicz jest dziennikarką Gazety Wyborczej i wielokrotnie krytycznie pisała zarówno o włodarzach miasta, jak i politykach Prawa i Sprawiedliwości, w tym o angażującym się w działania świdnickiego samorządu pośle PiS Ireneuszu Zysce i pośle Michale Dworczyku (PiS), którego kontakty z prezydent Świdnicy ociepliły się pod koniec rządów Zjednoczonej Prawicy. Nikt dotychczas nie wytoczył dziennikarce pozwu o podawanie nieprawdy.
Nieformalna koalicja PiS i radnych prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej ma w radzie 1 głos przewagi nad radnymi Koalicji Obywatelskiej i niezależnymi. O ile radni koalicji zagłosują – tak ja dotychczas – zgodnie.
Agnieszka Szymkiewicz