„Naprawią” jezioro? To potrwa przynajmniej dekadę

Władze Nowogardu robią poważne przymiarki do tego, by w znaczący sposób poprawił się wreszcie stan wody w jeziorze. Spotkano się w tej sprawie z naukowcem z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Stan wody w jeziorze Nowogardzkim od lat pozostawia wiele do życzenia, do akwenu przedostają się bowiem nieczystości z miejskich sieci. A mówiąc wprost: zmieszane z wodą deszczową ścieki, co przy każdym większym opadzie dobrze widoczne jest w okolicach usytuowanej w pobliżu „Okrąglaka” fontanny.

Burmistrz Michał Wiatr spotkał się w tej sprawie z dr inż. Andrzejem Osuchem, pracownikiem naukowym Katedry Inżynierii Biosystemów Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Ten jest specjalistą w zakresie rekultywacji jezior, a jak poinformowano, przedstawił jego zdaniem najbardziej efektywne metody, dostosowane do charakteru i warunków jeziora. Podkreślił przy tym, iż aby zabiegi były skuteczne, muszą być prowadzone regularnie i systematycznie, w cyklu co najmniej dziesięcioletnim.

Po spotkaniu A. Osuch pobrał próbki wody do badań. Ich wyniki wskażą kierunek dalszych działań, a wyzwanie, wszystko na to wskazuje, zostanie wcześniej czy później podjęte.

Co ważne, ogłoszono już przetarg na realizację prac związanych z rozdziałem kanalizacji sanitarnej i deszczowej w ul. 700 – lecia.