Nafaszerowali Kaczyńskiego lekami? To może wiele tłumaczyć

2 miesięcy temu

W piątek mieliśmy wątpliwą przyjemność oglądać wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa. Lider PiS dał popis wyjątkowej buty i arogancji.

Tymczasem „Rzeczpospolita” ujawnia inne szczegóły tego przesłuchania. Dosyć kłopotliwe dla Kaczyńskiego. I jego politycznego otoczenia.

Otóż, jak zauważają dziennikarze, Kaczyński od dawna nie umie już występować publicznie. „[…] prezes coraz częściej nie panuje nad sobą i traci cierpliwość, a w konfrontacji z oponentami łatwo daje się sprowokować, co udowodniła […] uroczystość składania wieńca pod pomnikiem smoleńskim, gdy jednego z manifestantów nazwał „zasr…m gnojem”.

– Podczas prac komisji Kaczyński był na lekach […] stąd opanowanie podczas ośmiogodzinnego przesłuchania – podała gazeta.

Źródło: Rzeczpospolita

Idź do oryginalnego materiału