GMINA MAŁDYTY. Warkot silników motocyklowych, unoszący się w powietrzu zapach spalin różnych mieszanek. Faceci i kobiety w skórach. Miłośnicy dwóch, a czasami trzech kółek spotkali się na Motopikniku w Małdytach.
Motopiknik w Małdytach to wydarzenie, które od kilkunastu lat przyciąga na północne rubieże powiatu ostródzkiego miłośników motocykli z różnych części kraju. W tym roku z zaproszenia Marcina Krajewskiego, wójta gminy Małdyty, który patronował wydarzeniu przyjechała liczna rzesza użytkowników dwu i trzykołowców o różnych mocach oraz służących do różnego rodzaju podróży.
Weekendowy Motopiknik przyciągnął rekordową liczbę uczestników, którzy swoje mechaniczne rumaki zaparkowali na placu Centrum Sportowo-Rekreacyjnego. Motocykliści tradycyjnie przejechali ulicami Małdyt, na których zrobili charakterystyczny hałas i stworzyli długą na niemal całą miejscowość motocyklową kolumnę.
Jednak doroczny Motopiknik to nie tylko parada motocykli. Można było sprawdzić się z paniami z unoszeniu odważników nad głową. Nie jeden facet wymiękł. Niektórym odważniki były za lekkie, więc mieli szansę podnieść osobowe auto. Zaś dla bardziej gibkich do powtórzenia były wyczyny tancerek pool dance… znaczy można było potańczyć na rurze.
Szkoda, iż kolejny Motopiknik w Małdytach dopiero za rok.
Cała fotorelacja z Motopikniku dostępna TUTAJ.
Fot. FB GOKiS Małdyty