Marek Wiewióra, dyrektor Departamentu Finansów Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Finansów, poinformował o ponownym przeliczeniu wpływów z podatku CIT należnych gminom. Decyzja ta to efekt wielomiesięcznych działań samorządowców z Zagłębia Miedziowego – burmistrza Polkowic Wiesława Wabika, starosty polkowickiego Kamila Ciupaka, prezydenta Głogowa Rafaela Rokaszewicza oraz starosty głogowskiego Michała Wnuka.
Podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. samorządu, które odbyło się 3 czerwca 2025 roku, Ministerstwo Finansów oficjalnie przyznało, iż doszło do błędu w naliczaniu dochodów z podatku CIT, płaconego przez przedsiębiorstwa na rzecz jednostek samorządu terytorialnego.
– W związku z błędem w bazie podatkowej CIT, Ministerstwo Finansów dokona ponownego przeliczenia całego systemu dochodów samorządów za lata 2024 i 2025. Zaniżone wpływy zostaną zwrócone gminom najpóźniej na początku 2026 roku – poinformował Marek Wiewióra, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
W regionie Zagłębia Miedziowego największym płatnikiem podatku CIT jest KGHM Polska Miedź S.A. Od 2024 roku niemal cała kwota z tego podatku – sięgająca setek milionów złotych – trafia wyłącznie do gminy Lubin, mimo iż oddziały i zakłady spółki znajdują się również w Polkowicach i Głogowie.
Dotychczas wpływy z CIT były dzielone proporcjonalnie do liczby pracowników zatrudnionych w danej gminie, zgodnie z przepisami ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Dzięki temu środki z podatku były corocznie rozdzielane sprawiedliwie pomiędzy gminy, na terenie których działa KGHM. Sytuacja zmieniła się w wyniku modyfikacji sposobu naliczania – najpierw w 2021 roku (wpływającej na rozliczenia w 2024 r.), a następnie ponownie w 2024 roku (wpływającej na rozliczenia za rok 2025).
Burmistrz Polkowic Wiesław Wabik wielokrotnie zgłaszał nieprawidłowości do Ministerstwa Finansów, przedstawiając konkretne wyliczenia i wskazując na konieczność korekty. Działał w porozumieniu z innymi samorządowcami z regionu.
– Od początku wskazywaliśmy, iż popełniono błąd. Prawo się nie zmieniło, a mimo to od 2024 roku pieniądze z CIT trafiają wyłącznie do Lubina, zamiast – jak wcześniej – do wszystkich gmin, na terenie których działa KGHM – podkreślił burmistrz Wiesław Wabik.
O postępach w sprawie burmistrz informował również podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Przypomniał, iż przez brak środków z CIT wstrzymywane są planowane inwestycje, na które czekają mieszkańcy. Zapowiedział jednocześnie, iż po przeliczeniu i odzyskaniu należnych kwot, sposób ich wydatkowania zostanie ustalony wspólnie z radnymi Rady Miejskiej.
MATERIAŁ PARTNERSKI