
Szefowa nowego federalnego Biura ds. Dużych Projektów Dawn Farrell słucha, jak premier Mark Carney w Edmonton ogłasza rozpoczęcie pięciu dużych projektów.
Premier Mark Carney stanął w obronie swojej decyzji o przyznaniu rocznych wynagrodzeń przekraczających jego własną pensję nowo mianowanym dyrektorom dwóch państwowych instytucji.
Choć decyzja ta wywołała ostrą krytykę ze strony opozycji, Carney przekonuje, iż stawki są uzasadnione zakresem obowiązków i kluczową rolą, jaką nowe urzędy odegrają w rozwoju strategicznych sektorów gospodarki.
Ponad pół miliona dolarów rocznie i premie
Douglas Guzman, nowy dyrektor Agencji Inwestycji Obronnych, oraz Dawn Farrell, stojąca na czele Biura ds. Dużych Projektów, będą zarabiać co najmniej 577 tysięcy dolarów rocznie – a kwota ta nie obejmuje dodatkowych premii motywacyjnych. Według dokumentów nominacyjnych górna granica ich wynagrodzeń wynosi 679 tysięcy dolarów, a dodatkowe premie mogą sięgnąć choćby 33 procent pensji podstawowej.
Dla porównania premier Kanady zarabia ok. 420 tysięcy dolarów rocznie, a ministrowie i sekretarze stanu – 309 tysięcy dolarów.
Carney podkreślił, iż wynagrodzenia odzwierciedlają ogromną odpowiedzialność, jaka spoczywa na nowych szefach agencji.
– Farrell będzie musiała pomóc w rozwoju kluczowych inwestycji, takich jak rurociągi z systemami wychwytywania CO₂, morskie elektrownie wiatrowe, nowe porty i inne projekty, które mogą wygenerować dziesiątki miliardów dolarów dla gospodarki – powiedział premier.
– „Z kolei Guzman ma zadanie rozwinięcia naszego przemysłu obronnego i sektorów pokrewnych o rzędy wielkości. To wymaga przywództwa, które rozumie, jak osiągnąć te cele” – dodał.
Krytyka ze strony Konserwatystów: „Ogromne czeki dla bankierów”
Opozycja nie kryje oburzenia. Lider Partii Konserwatywnej Pierre Poilievre skrytykował nominacje, zwracając uwagę, iż rząd planuje jednocześnie cięcia wydatków operacyjnych. W mediach społecznościowych zarzucił Carneyowi „rozdawanie ogromnych czeków swoim kolegom z sektora bankowego” i „rozbudowę biurokracji na koszt podatników”.
Guzman wcześniej pełnił wysokie funkcje w Royal Bank of Canada i Goldman Sachs, a Farrell kierowała Trans Mountain Corp. oraz TransAlta Corp. Oboje pochodzą z sektora prywatnego, gdzie – jak podkreśla Carney – zarabiali znacznie więcej.
– Ich wynagrodzenia w sektorze prywatnym były znacznie wyższe niż obecne. To, co im oferujemy, jest konkurencyjne, ale nie przesadzone – zaznaczył premier.
„Najlepsi ludzie” do strategicznych zadań
Carney argumentował, iż stworzone w tym roku agencje mają przyspieszyć procedury zatwierdzania inwestycji, które w tej chwili realizowane są zbyt długo i hamują rozwój kluczowych projektów infrastrukturalnych.
– Musimy to zrobić dobrze. Potrzebujemy najlepszych ludzi, którzy potrafią działać skutecznie i realizować te cele – podkreślił.
Podczas czwartkowego przesłuchania przed komisją środowiska Izby Gmin Farrell przyznała, iż całkowite roczne wynagrodzenie z premiami wyniesie ok. 700 tysięcy dolarów.