Karol Nawrocki próbował odegrać rolę, do której zwyczajnie nie dorasta. Ten uzurpator, otoczony gronem nieudolnych i głupich doradców, chciał w USA zbudować narrację o własnej wszechwiedzy i decyzyjności. Plan na wizytę w Stanach miał być prosty: odciąć MSZ i ministra Radka Sikorskiego od kluczowych informacji, zablokować dostęp do pierwotnych notatek, nie dopuścić przedstawiciela rządu do gry. Jednak cała ta intryga rozpadła się w kilka minut, gdy Sikorski wszedł do akcji.
Sikorski, doświadczony dyplomata, budujący relacje latami i w oparciu o realną wiedzę, w pięć minut zdobył to, co Nawrocki z doradcami chcieli ukryć. Cytując klasyka: „I cały misterny plan w pi…”. To pokazuje różnicę pomiędzy profesjonalistą a amatorem. Sikorski nie potrzebuje podszeptów z pałacowych korytarzy – ma własne kontakty, renomę i autorytet, który sprawia, iż drzwi na świecie same się przed nim otwierają.
Nawrocki i jego ekipa reagują nerwowo, bo nie mają ani wiedzy ani argumentów. Doradcy, którzy najwyraźniej nigdy nie czytali choćby podstawowych aktów administracyjnych, nie rozumieją konsekwencji swoich działań. W efekcie podpowiadają uzurpatorowi kolejne ruchy kompromitujące urząd i jego samego. No i siebie. To właśnie dlatego dzisiaj w Pałacu słychać wycie – nie tylko ze złości, ale i z bezradności.
Sikorski natomiast pokazuje, czym jest prawdziwa dyplomacja. Jego ostrzeżenia przed Rosją, jak te z marca o możliwym ataku czy sygnały o hybrydowych zagrożeniach, były ignorowane przez wielu, ale dziś widać, iż miał rację. Wicepremier i szef MSZ nie boi się mówić prawdy i stawiać diagnoz, które dla niektórych są niewygodne. W świecie polityki to waluta cenniejsza niż sto pustych oświadczeń.
Dlatego właśnie ataki na Sikorskiego nasilają się. Jego skuteczność zaczyna być groźna dla przeciwników – zarówno tych zewnętrznych, jak i krajowych. Zyskuje sympatię nie tylko w swoim obozie, ale także wśród części prawicy. To sytuacja nie do zniesienia dla PiS i jego satelitów, którzy z determinacją starają się ściągnąć go do swojego poziomu. Sikorskiego atakują dzisiaj głównie rosyjskie trolle.
Jednak im bardziej próbują, tym bardziej widać różnicę: Sikorski – profesjonalista, państwowiec i skuteczny dyplomata. Nawrocki – uzależniony od narkotyków uzurpator, otoczony gronem głupich i niekompetentnych doradców, których jedyną specjalizacją jest produkcja politycznych kompromitacji.