3 godzin temu
Premier Donald Tusk podkreślił wczoraj wieczorem, w drodze z Berlina do Helsinek, iż jedyną szansą na skłonienie Rosji do podjęcia poważnych rozmów o zakończeniu wojny, a przynajmniej o zawieszeniu broni, jest zjednoczenie całego Zachodu.
Po zakończeniu poniedziałkowego szczytu 15 grudnia ws. Ukrainy w stolicy Niemiec Donald Tusk przyznał, iż „chyba po raz pierwszy tak wyraźnie było widać, iż i Amerykanie, i Europejczycy, i Ukraina są po jednej stronie”. Zastrzegł jednak, iż doprowadzenie choćby do rozejmu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia uważa za „bardzo mało prawdopodobne”.
Dziś, 16 grudnia, szef polskiego rządu będzie uczestniczył w spotkaniu na szczycie państw flanki wschodniej (Eastern Flank Summit), które w Helsinkach organizuje premier Finlandii Petteri Orpo.
Fińskie władze zaprosiły do Helsinek przywódców siedmiu państw UE: premierów Estonii Kristena Michala, Łotwy Evikę Silinę, Polski Donalda Tuska, Szwecji Ulfa Kristerssona i Bułgarii Rosena Żelazkowa, a także prezydentów Litwy Gitanasa Nausedę i Rumunii Nicușora Dana.
Fińskie władze zaprosiły do Helsinek przywódców siedmiu państw UE: premierów Estonii Kristena Michala, Łotwy Evikę Silinę, Polski Donalda Tuska, Szwecji Ulfa Kristerssona i Bułgarii Rosena Żelazkowa, a także prezydentów Litwy Gitanasa Nausedę i Rumunii Nicușora Dana.
Orpo: Rosja jest i będzie zagrożeniem dla Europy
— Rosja stanowi zagrożenie dla Europy dziś i będzie zagrożeniem również jutro i w dalszej przyszłości — ostrzegł szef fińskiego rządu w przeddzień pierwszego w historii szczytu państw wschodniej flanki UE. Zdaniem Orpo UE powinna położyć większy nacisk na inwestycje obronne na wschodnich granicach wspólnoty.
— Europa jest chroniona przed zagrożeniem ze strony Rosji właśnie na wschodnim krańcu Unii Europejskiej — zwrócił uwagę premier Finlandii w wywiadzie dla „Helsingin Sanomat”. Media przekazały, powołując się na komunikat fińskich władz, iż celem wtorkowego spotkania jest rozpoczęcie konkretnej współpracy na rzecz wzmocnienia obronności państw położonych na wschodniej granicy zewnętrznej UE, a także zapewnienie im odpowiedniego finansowania w kolejnych wieloletnich ramach finansowych UE.
Zdaniem Orpo niezwykle ważne jest, aby kraje na wschodnim krańcu miały wspólną wolę polityczną wpływania na politykę UE. Szef fińskiego rządu przestrzegł, iż zawarcie pokoju między Rosją a Ukrainą może doprowadzić do tego, iż wschodnie regiony UE, w tym Finlandia, znajdą się w „szczególnie trudnej sytuacji”.
— Niezależnie od rodzaju porozumienia pokojowego, trzeba wypracować wspólne linie strategiczne i konkretne kroki naprzód — uważa fiński premier. Według Orpo, zwłaszcza w relacjach z Rosją przy normalizacji stosunków, możliwe negocjacje handlowe nie powinny przerodzić się w „wyścig” między państwami członkowskimi.
Tusk: To nie tylko ścisła kooperacja na Bałtyku
Na rozpoczynającym się dziś w Helsinkach Eastern Flank Summit Polska jest jednym ze współliderów flagowego projektu tej inicjatywy — Eastern Flank Watch. Realizacja tego projektu ma prowadzić do zwiększenia możliwości obronnych państw wschodniej części UE, które są bezpośrednio zagrożone agresywnymi działaniami Rosji.
— To nie jest tylko ścisła współpraca, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo na Bałtyku. Wspólnie z Bałtami pracujemy też nad fizycznym zabezpieczeniem flanki wschodniej — tłumaczył szef polskiego rządu, cytowany na stronie KPRM. — Ta kooperacja i to, iż Polska staje się filarem tego formatu północnego, jest zmianą geostrategiczną i z punktu widzenia polskich interesów bezcenną — ocenił Donald Tusk.
Seria dyplomatycznych rozmów ws. zakończenia walk w Ukrainie
Ten przedświąteczny tydzień wymaga od europejskich polityków niezwykłej aktywności, wymuszonej zagrożeniem bezpieczeństwa kontynentu, zwłaszcza jego wschodniej części, ze strony Rosji.
Wczoraj w Berlinie odbyły się rozmowy ws. zakończenia wojny w Ukrainie, w których uczestniczyli liderzy państw członkowskich UE (kanclerz Niemiec Friederich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, premier Włoch Giorgia Meloni oraz szef polskiego rządu Donald Tusk i rządu Holandii Dick Schoof) oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przedstawiciele władz USA ze Stevem Witkoffem i Jaredem Kushnerem na czele. Z obecnymi w Berlinie telefonicznie połączył się ponadto prezydent USA Donald Trump.
Oprócz wtorkowego regionalnego szczytu w Helsinkach, w czwartek odbędzie się w Brukseli szczyt Rady Europejskiej, gdzie omawiane mają być między innymi kwestie obrony powietrznej i dronów. Natomiast w piątek wizytę w Warszawie złoży prezydent Ukrainy, który ma spotkać się ze swoim polskim odpowiednikiem Karolem Nawrockim oraz marszałkiem Sejmu Włodzimierzem Czarzastym i wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem—Kamyszem.
