Minister obrony Ukrainy: Kontrofensywę rozpoczęliśmy 24 lutego 2022 roku

1 rok temu
Zdjęcie: Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. W tle sekretarz obrony USA Lloyd Austin Źródło: Wikimedia Commons


Naszą kontrofensywę przeciwko Rosji rozpoczęliśmy 24 lutego 2022 r. – powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.



Nasilenie walk na froncie w ostatnich dniach sprawiło, iż światowe media i analitycy wojskowi zaczęli spekulować, czy są one częścią długo oczekiwanej kontrofensywy Ukrainy.


Minister obrony kraju Ołeksij Reznikow, poproszony o potwierdzenie, iż ostatnie działania zbrojne na wschodzie i południu Ukrainy to część kontrofensywy, odpowiedział: – Tak, kontrofensywę rozpoczęliśmy 24 lutego 2022 roku.


Według ekspertów wojskowych ofensywa Kijowa nie będzie jedną operacją na dużą skalę, ale kilkoma atakami o różnym natężeniu w różnych częściach frontu. Jednocześnie w pierwszym etapie kampanii Siły Zbrojne Ukrainy czekają ciężkie straty, co potwierdzają wysocy rangą urzędnicy amerykańscy.

Kontrofensywa ruszyła? Władze w Kijowie milczą

Oprócz żartobliwego komentarza Reznikowa, władze w Kijowie milczą na temat kontrofensywy. Rzecznik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy powiedział agencji Reutera, iż nie ma w tej sprawie żadnych informacji.


Wcześniej amerykańskie media, powołując się na źródła rządowe w Kijowie, w tym jedno zbliżone do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, podały, iż długo oczekiwana ofensywa przeciwko Rosji już się rozpoczęła.


Według tych doniesień działania wojenne mają miejsce w południowo-wschodniej Ukrainie, na południe od miasta Zaporoże. Także rosyjscy blogerzy wojskowi donoszą o ciężkich walkach w obwodzie zaporoskim.


Postęp sił ukraińskich na tym kierunku może przeciąć korytarz lądowy między Rosją kontynentalną a okupowanym Krymem, odcinając w ten sposób rosyjskie linie zaopatrzenia.


Od ukraińskiej kontrofensywy bardzo wiele zależy, ponieważ nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.

USA stawiają warunek ws. dalszej pomocy Ukrainie

Według źródeł w Białym Domu, na które powołuje się Politico, jeżeli kontrofensywa Ukrainy utknie w martwym punkcie lub zakończy się niepowodzeniem, Waszyngton może odciąć pomoc wojskową i gospodarczą dla Kijowa, a wtedy rozpocznie się przyspieszone poszukiwanie dyplomatycznego zakończenia wojny.


Już w maju pojawiły się informacje, iż administracja prezydenta USA Joe Bidena rozważa możliwość zamrożenia konfliktu według scenariusza koreańskiego – z linią demarkacyjną, która ma służyć jako nieformalna granica.


Czytaj też:Szef okupowanego Krymu: Putin będzie musiał zmienić cele wojnyCzytaj też:"Ukraina poddała się pod naciskiem USA". Patruszew o rozmowach pokojowych
Idź do oryginalnego materiału