Europejscy przywódcy w Kijowie wzywają Rosję do zawieszenia broni

18 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/europejscy-przywodcy-w-kijowie-wzywaja-rosje-do-zawieszenia-broni/


Donald Tusk, a także przywódcy Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec odwiedzili w sobotę Ukrainę. W rozmowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim zobowiązali się do zwiększenia presji na Rosję, dopóki ta nie zgodzi się na zawieszenie broni w trwającej od trzech lat wojnie.

Reprezentowane na spotkaniu kraje te są gotowe na „pełne, bezwarunkowe zawieszenie broni na lądzie, morzu i w powietrzu na co najmniej 30 dni, począwszy od poniedziałku”, poinformował po spotkaniu na platformie X szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha.

Dodał również, iż przywódcy odbyli „owocną” rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przemawiając za pośrednictwem wideołącza, wyraziła „pełne poparcie” dla tej propozycji. „Jeśli bezwarunkowe zawieszenie broni nie zostanie przez Rosję dotrzymane, wspólnie z USA i państwami G7 skoordynujemy kolejne dotkliwe sankcje”, dodała.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, iż przestrzegania zawieszenia broni monitorować będą głównie USA, przy współudziale Europejczyków.

– Wszyscy tu razem obecni (…) ustaliliśmy, iż zawieszenie broni (…) będzie nadzorowane przez Stany Zjednoczone Ameryki, ale również wszystkie kraje europejskie, które są na to gotowe, będą w tym brały udział – powiedział.

Prezydent Rosji Władimir Putin odrzucił w marcu propozycję 30-dniowego rozejmu zgłoszoną przez Waszyngton i Kijów, ogłaszając zamiast tego dwa krótkie wstrzymania walk, które – jak twierdzi Ukraina – Moskwa naruszyła. Kreml to samo zarzuca Ukrainie.

– Minęły prawie dwa miesiące, odkąd Prezydent Zełenski zgodził się na natychmiastowe trzydziestodniowe zawieszenie broni. W tym czasie Rosja przeprowadziła jedne z najbardziej śmiertelnych ataków w ciągu całej tej wojny, również tutaj, w Kijowie – stwierdził brytyjski premier Keir Starmer.

W drodze do Kijowa Macron stwierdził, iż po wprowadzeniu 30-dniowego zawieszenia broni mogłyby się odbyć „bezpośrednie rozmowy między Ukrainą a Rosją”.

Zarówno Moskwa, jak i Kijów dały do zrozumienia, iż są otwarte na negocjacje, ale prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznacza, iż możliwe to będzie dopiero po wejściu w życie zawieszenia broni.

Kreml w sobotę potępił „konfrontacyjną” postawę Europy wobec Rosji. Z kolei ambasada USA w Kijowie ostrzegła w piątek, iż w ciągu najbliższych kilku dni może dojść do „znaczącego ataku z powietrza”.

Odpowiedź na Dzień Zwycięstwa

Wizyta przywódców w Kijowie była odpowiedzią na odbywające się dzień wcześniej w Moskwie obchody Dnia Zwycięstwa, w których wzięli udział m.in. prezydent Chin Xi Jinping, ale też premier Słowacji Robert Fico i prezydent Serbii Aleksandar Vučić.

W tym roku obchody na Placu Czerwonym były wyjątkowo uroczyste, gdyż upamiętniały okrągłą, 80. rocznicę zwycięstwa ZSRR i reszty aliantów nad III Rzeszą. Spotkanie w Kijowie miało być odpowiedzią na tę uroczystość ze strony państw popierających Ukrainę,

– Jest wyjątkowym symbolem to, co stało się w ciągu tych dwóch dni. Wczoraj parada wstydu w Moskwie, zorganizowana przez agresora, skąd znowu padły brutalne słowa pełne agresji i wrogości – stwierdził premier Donald Tusk.

– Dzień później – Kijów (…). Spotkanie, którego efektem jest wezwanie do pokoju, do natychmiastowego – od poniedziałku – bezwarunkowego zawieszenia broni – dodał.

Według niego gotowość Zełenskiego i Ukrainy, aby przystąpić do tych rozmów bez żadnych warunków wstępnych „jest wielkim gestem”.

– Nie wiemy, czy zostanie to docenione przez agresora, ale my wszyscy będziemy o tym wiedzieli i pamiętali, kto wystąpił z prawdziwą inicjatywą na rzecz pokoju w tak szczególnym dniu jak dzisiaj – ocenił.

Trzydziestodniowe bezwarunkowe zawieszenie broni pomiędzy Rosją a Ukrainą powinno obowiązywać na lądzie, morzu i w powietrzu od poniedziałku, 12 maja. Zostało ono omówione w Kijowie również podczas wideokonferencji z pozostałymi państwami z tzw. koalicji chętnych z Europy i innych części świata.

Co jeżeli Rosja odrzuci ofertę?

Zawieszenie broni ma zapewnić warunki do rozpoczęcia realnych i uczciwych rozmów o pokoju i ma być testem, jakie intencje ma Rosja, podkreślił Tusk.

– jeżeli Rosja odrzuci te propozycje, to już nikt nie będzie miał wątpliwości (…), kto opowiada się za pokojem, a kto opowiada się za wojną – mówił szef polskiego rządu. Uczestnicy spotkania ustalili, iż jeżeli Moskwa nie przyjmie oferty rozejmu, spotkają ją za to konsekwencje.

– Potwierdzili to wszyscy uczestnicy tego spotkania i (…) także Prezydent Trump, iż jeżeli ta propozycja (…) bezwarunkowego przerwania ognia i natychmiastowego przystąpienia do rozmów pokojowych, będzie odrzucona (…), to jesteśmy gotowi do wzmocnienia sankcji i do dalszego jednoczenia się całego Zachodu wokół Ukrainy w jej walce o niepodległość – podkreślił Tusk.

– To samo dotyczy złamania warunków zawieszenia broni, jeżeli Rosja się na nie zgodzi. Żeby temu zapobiec, konieczny będzie monitoring przestrzegania zawieszenia broni – dodał.

Idź do oryginalnego materiału