Między suszą a powodzią. Co dalej z bezpieczeństwem mieszkańców?

wdi24.pl 1 dzień temu

Powiat wyszkowski balansuje: z jednej strony grożą mu powodzie, jak ta z zimy 2024 roku, która dotknęła wiele miejscowości i spowodowała spore zniszczenia, z drugiej – coraz częściej mieszkańcy mierzą się z suszą i całkowitym wysychaniem lokalnych rzek. Jak skutecznie chronić ludzi i ich majątek przed żywiołem, a równocześnie zatrzymywać wodę tam, gdzie jej brakuje? To pytanie powróciło podczas wrześniowej sesji Rady Powiatu Wyszkowskiego, na której radni usłyszeli raport o pracach wodnych w regionie. Dyskusję rozpoczął Jerzy Ausfeld, naczelnik wydziału środowiska i rolnictwa. Przedstawił szczegółowe zestawienie działań prowadzonych na rzekach i wałach. – Były realizowane mechaniczne profilowanie drogi przywałowej lewego wału powodziowego rzeki Bug w miejscowości Brańszczyk, poza tym wykonywano prace związane z utrzymaniem rzeki Tuchełka i Struga. W ramach tego udrożniono i konserwowano skarpy, pobocza oraz dno rzeki, usuwano także złomy i drzewa ścięte przez bobry. Na terenie gminy Brańszczyk naprawiono uszkodzenia w korpusie wałów przeciwpowodziowych, mniej więcej spowodowane działalnością zwierząt. – wyliczał. Dodał, iż konserwacyjne prace wałów wykonano także na odcinku Tuchlin–Budy, Udrzyn–Tuchlin, wał A i B. Z kolei nadzór wodny w Ostrołęce prowadził koszenie porostów ze skarp i dna rzeki, usuwanie przetamowań, przymulisk i zakrzaczeń. – Na terenie gminy Długosiodło dotyczyło to rzeki Kabat (23,8 km), kanału A (18,4 km). W gmini

Idź do oryginalnego materiału