Polacy zaskoczeni kontrolami. Nie wiedzieli, iż zapłacą od tego podatek

2 godzin temu

Od nowego roku część właścicieli posesji może otrzymać niemiłe zaskoczenie w formie dodatkowych opłat podatkowych. Zmiany w przepisach o podatku od nieruchomości wprowadzają możliwość opodatkowania kamer – ale nie wszystkich. Sprawdź, czy Twój monitoring może kosztować Cię więcej, niż myślisz.

Fot. Shutterstock

Nowelizacja ustawy z 12 stycznia 1991 roku o podatkach i opłatach lokalnych wywołała nie lada zamieszanie wśród właścicieli systemów bezpieczeństwa. Zmiany w definicji budowli mogą sprawić, iż kamery przemysłowe staną się przedmiotem dodatkowego opodatkowania.

Właściciele domów mogą spać spokojnie

Dobra wiadomość dla milionów Polaków: monitoring zamontowany na prywatnych posesjach nie będzie podlegał opodatkowaniu, choćby jeżeli posiada elementy budowlane. Kluczowa zasada brzmi jasno – opodatkowaniu podlegają wyłącznie budowle związane z działalnością gospodarczą.

Właściciele domów jednorodzinnych, mieszkań oraz wspólnot mieszkaniowych nie muszą obawiać się dodatkowych kosztów. Kamery przykręcone do ściany domu, zamontowane na płocie czy garażu pozostają poza systemem podatkowym. To samo dotyczy typowego monitoringu na klatkach schodowych w blokach mieszkalnych.

Jak informuje portal Money.pl, „przepisy nie zmieniły opodatkowania domowych instalacji monitoringu – są one zwolnione z podatku”. Nie ma przy tym znaczenia, ile kamer zainstalowaliśmy czy jak rozbudowany jest system – liczy się tylko cel: ochrona prywatnej posesji.

Przedsiębiorcy w kłopotach. Kiedy płacisz podatek od kamer

Zupełnie inna sytuacja dotyczy firm i przedsiębiorców. Tutaj decyduje sposób montażu kamer oraz ich powiązanie z działalnością gospodarczą. Monitoring zamontowany na specjalnych konstrukcjach wsporczych, takich jak maszty czy słupy, może być uznany za budowlę i podlegać opodatkowaniu.

W praktyce oznacza to, iż przedsiębiorca płaci podatek nie za same kamery, ale za konstrukcje, na których są zamontowane. Systemy zamontowane bezpośrednio na budynkach firmowych pozostają bez dodatkowych opłat.

Jako przykład podam przypadek firmy logistycznej z portalu Forsal.pl: „zakłady przemysłowe z kamerami monitorującymi obwodnicę” mogą zostać objęte nowym opodatkowaniem, jeżeli kamery zamontowane są na osobnych konstrukcjach wymagających fundamentów.

Ile kosztuje podatek od monitoringu? Konkretne przykłady

Wysokość podatku zależy od stawek ustalanych przez poszczególne gminy i powierzchni zajmowanej przez konstrukcje wsporcze. Oto realne przykłady kosztów:

Warsztat samochodowy w Pruszkowie: właściciel zamontował monitoring na trzech betonowych słupach o powierzchni podstawy 0,5 metra kwadratowego każdy. Przy stawce 23,47 zł za metr kwadratowy, roczny koszt wynosi około 35 złotych (1,5 m² x 23,47 zł).

Firma logistyczna z rozbudowanym systemem: 15 masztów o podstawie 1 metra kwadratowego każdy oznacza roczny koszt około 350 złotych przy średniej stawce gminnej.

Jak informuje portal Direct Money, „wysokość podatku zależy od stawek ustalonych przez gminy, które mogą się znacznie różnić”. W większych miastach stawki sięgają choćby 30 złotych za metr kwadratowy, podczas gdy w małych gminach wahają się między 15-20 złotych.

Które firmy zapłacą najwięcej

Szczególnie narażone na dodatkowe opłaty są przedsiębiorstwa z rozbudowanymi systemami zabezpieczeń. Dotyczy to firm, które posiadają:

  • Kamery na wysokich masztach w parkingach sklepowych
  • Magazyny z zewnętrznymi systemami monitoringu na słupach
  • Zintegrowane systemy z bramami wjazdowymi i barierami
  • Wieże obserwacyjne czy punkty kontrolne przy zakładach przemysłowych

Portal Dziennik.pl ostrzega, iż „systemy monitoringu stosowane przez firmy mogą podlegać opodatkowaniu, jeżeli spełniają kryteria budowli”. najważniejsze znaczenie ma sposób montażu – słupy betonowe wkopane w ziemię, maszty z fundamentami czy konstrukcje spawane do gruntu mogą generować obowiązek podatkowy.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli jesteś właścicielem domu: nie musisz podejmować żadnych działań. Twój domowy monitoring pozostaje bez dodatkowych opłat, niezależnie od liczby kamer czy sposobu montażu.

Jeśli prowadzisz firmę: sprawdź natychmiast, jak zamontowane są kamery w Twojej działalności. Systemy przykręcone bezpośrednio do budynków nie generują dodatkowego podatku. Problem może dotyczyć kamer na osobnych konstrukcjach.

Co możesz zrobić już dziś: przedsiębiorcy powinni zweryfikować swoje systemy i w razie wątpliwości skonsultować się z doradcą podatkowym. Ci, którzy nie uwzględnili nowych zasad w deklaracjach, mogą jeszcze złożyć korektę – ale urząd skarbowy może naliczyć odsetki za zwłokę.

Ministerstwo może zmienić interpretację

Eksperci wskazują na podobieństwa do kontrowersji wokół opodatkowania ogrodzeń. Problematyczne zapisy dotyczące podatku od nieruchomości mogą skłonić Ministerstwo Finansów do wydania dodatkowych wyjaśnień lub zmian w interpretacji przepisów.

Nie można wykluczyć, iż praktyka stosowania nowych regulacji przyniesie nieoczekiwane skutki, podobnie jak w przypadku innych spornych zmian podatkowych. Szczegółowa kwalifikacja będzie zależeć od rozwiązania technicznego każdego systemu monitoringu.

Portal Wolters Kluwer informuje, iż „w zakresie instalacji monitoringu szczegółowa kwalifikacja będzie zależeć od rozwiązania technicznego”, co oznacza, iż każdy przypadek może być rozpatrywany indywidualnie.

Praktyczne porady dla przedsiębiorców

Krok pierwszy: sprawdź sposób montażu każdej kamery w firmie. jeżeli większość zamontowana jest bezpośrednio na budynkach – prawdopodobnie dodatkowy podatek nie będzie obowiązywał.

Krok drugi: oceń konstrukcje wsporcze. Szczególną uwagę zwróć na słupy betonowe, maszty z fundamentami czy konstrukcje wymagające ingerencji w grunt.

Krok trzeci: przeanalizuj integrację z innymi systemami. jeżeli monitoring połączony jest z bramami, szlabanami czy elementami infrastruktury firmy, ryzyko opodatkowania może być wyższe.

Portal Łączy Nas Napięcie podkreśla, iż „w razie wątpliwości warto skonsultować się z doradcą podatkowym”, szczególnie gdy system posiada elementy mogące zostać zakwalifikowane jako części budowlane.

Co zrobić, jeżeli nie złożyłeś jeszcze deklaracji: przedsiębiorcy mają czas do 31 stycznia na złożenie deklaracji podatkowych uwzględniających nowe przepisy. W przypadku wątpliwości można skorzystać z wydłużonego terminu do 31 marca, ale wymaga to złożenia odpowiedniego zawiadomienia do końca stycznia.

Źródła: Money.pl, Forsal.pl, Dziennik.pl, Wolters Kluwer, BiznesInfo.pl, Łączy Nas Napięcie

Idź do oryginalnego materiału