Michał Cichocki apeluje o jedność po koneckim Marszu Niepodległości

1 godzina temu

11 listopada powiat konecki zaprosił na Marsz Niepodległości. Podczas niego wybrzmiały antyrządowe hasła, głównie skierowane do Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. W marszu szedł też dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach Michał Cichocki, a zatem przedstawiciel podlegającej rządowi służby cywilnej. Wczoraj Cichocki w swoich mediach społecznościowych wyraził oburzenie zachowaniem części uczestników marszu i apelował o jedność narodową.

Cichocki to samorządowiec z bogatym doświadczeniem (był burmistrzem Końskich, przez wiele lat pracownikiem różnych samorządów, radnym powiatowym), a w tej chwili to wysoki urzędnik państwowy. Cichocki podczas Marszu Niepodległości Powiatu Koneckiego szedł w pierwszym rzędzie, tuż obok starosty koneckiego.

W trakcie marszu wybrzmiewały hasła, które można określić jako antyrządowe. Po tygodniu od tego wydarzenia dyrektor generalny UW opublikował w tej sprawie list w swoich mediach społecznościowych. Cytujemy go poniżej w niezmienionej formie:

Jako mieszkaniec Końskich i wieloletni radny powiatu, niniejszym wyrażam stanowczy protest i głębokie zaniepokojenie z powodu eskalacji podziałów narodowych, które obserwujemy w życiu publicznym, politycznym i społecznym naszego kraju.
Historia uczy nas, iż naród skłócony, podzielony łatwo traci swoją siłę, bezpieczeństwo i zdolność do skutecznej obrony w obliczu wyzwań. Zaistniała sytuacja, mająca miejsce w czasie pokojowego marszu niepodległości organizowanego przez samorząd powiatu, polegająca na skandowaniu obraźliwych haseł i epitetów skierowanych przeciwko Prezesowi Rady Ministrów jest tego negatywnym obrazem. Ksenofobiczne krzyki nacechowane wrogością były przejawem braku kultury w życiu publicznym i zaprzeczeniem idei dobra wspólnego jakim jest Ojczyzna. W marszu brali udział mieszkańcy w różnym wieku, uczniowie nauczyciele, radni, władze samorządowe, pracownicy urzędów, którzy przybyli radować się z doniosłością odzyskania niepodległości, radować się naszą wspólnotą, lekcją patriotyzmu.
Przyzwolenie na niszcząca retorykę, ataki personalne, niezdolność do współpracy ponad podziałami osłabiają fundamenty państwa, podważają zaufanie do instytucji publicznych i zniechęcają obywateli do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Brak jedności staje się realnym zagrożeniem dla suwerenności, rozwoju, przyszłości wspólnoty samorządowej i Polski.
Czasem nie mamy wpływu na negatywne i nieakceptowalne zachowania innych, mamy jednak wpływ na wyrażenie dezaprobaty wobec takiego występku. Zwracam się zatem do wszystkich, dla których Ojczyzna jest dobrem najwyższym o podjęcie stosownych działań wobec zaistniałej sytuacji, aby Narodowe Święto Niepodległości było zawsze świętem jedności Polaków.

Michał Cichocki

Idź do oryginalnego materiału